Wysokie loty, czyli nadchodzi czas na najlepsze kadry.

1) Pan prezes Jarosław Kaczyński po skierowaniu pani Julii Przyłębskiej , Krystyny Pawłowicz, Stanisława Piotrowicza i wielu, wielu innych do najwyższych (konstytucyjnych)organów Rzeczpospolitej, by jak najlepiej bronili praw obywateli, teraz do aktualnych sporów rozpatrywanych lub dalej oczekujących w biurze RPO, dotyczących wszystkich obywateli Naszego państwa, zaakceptował kandydaturę senator Lidii Staroń na odpowiedzialne, wymagające ogromnej wiedzy prawniczej, oraz erudycji w czasie wystąpień przed najważniejszymi w państwie i ewentualnie i na świecie organami równie ważnych międzynarodowych instytucji (prawniczych), jako najlepszą swoją kandydatkę .

Po obejrzeniu tego długiego nieco, ale jakże wymownego materiału z posiedzenia senatu, na którym dokonywano oceny zasadności tej kandydatury poprzez zadawanie pytań związanych z stanowiskiem kandydatki, proszę o indywidualną ocenę tej kandydatury.

Nie umniejszając Jej dotychczasowej działalności społecznej, przedstawianej często w programach Ewy Jaworowicz-"Sprawa dla reportera",gdzie stawiała się jako mediator między pojedynczymi lokatorami a urzędnikami gmin czy miast,gdzie wydawca tego programu często dokonuje cięć z niewygodnych czy nieudanych czy niezbornych wypowiedzi uczestników.

Uważam, że pan Jarosław Kaczyński kierując się znanymi mu (mnie również )względami, skrzywdził tę kobietę wystawiając Ją na osąd senatorów i widzów jako postać, która nie powinna pełnić tak odpowiedzialnej funkcji z takim nastawieniem do rozwiązywania problemów obywateli państwa..

Wypowiedzi wielu samych polityków PiS to po tym posiedzeniu senatu potwierdzały tę opinię..

A także sam wynik głosowania wśród senatorów zjednoczonej prawicy tego dnia.

Ale o to też mu chodziło zapewne.
No,może za wyjątkiem Andrzeja Dery.
Minister Dera z kancelarii prezydenta Dudy stwierdził, że Lidia Staroń zrobiła więcej dla praw człowieka od Andrzeja Bodnara.
Nie poważył się na uzasadnienie tej tezy.

Trzeba mieć doprawdy mocną psychikę.
Dziś "Noc Kupały",więc minister puścił wianek.........

Polecam wsłuchanie się w tę debatę.

Naprawdę warto,i to całość.

Pamiętajcie słuchając "rzeczowych" wypowiedzi pani senator Lidii Staroń, że to sejm już swoją większością zjednoczonej prawicy wcześniej bezrefleksyjnie przegłosował tę kandydaturę na Rzecznika Praw Obywatelskich.

Jako najlepszego kandydata prawicy na ten państwowy, konstytucyjny urząd.

Zdaniem części polityków -senator Lidia Staroń wykazała się brakiem elementarnej wiedzy na temat funkcji, na którą jest powołana. Czy mają oni rację?

Każdy może to ocenić oglądając relację z jej wypowiedziami..

https://youtu.be/BHFX8KfiuMs

Na mojej kolejnej już z tej serii fotografii,( nawiązując do "wysokich lotów" kolejnego 3 kandydata zjednoczonej prawicy na urząd konstytucyjny), z lotu ptaka pokazuję Wam w innym (sentymentalnym) ujęciu mój blok mieszkalny(pierwszy od góry) ,w którym mieszkałem pierwsze 9 lat po ukończeniu studiów,na tzw kontrakcie.

2) Podczas niejawnych obrad Sejmu prezes PiS stwierdził, że Rosja ma gotowy plan ataku na Polskę. Dodatkowym argumentem przemawiającym za zbliżającą się inwazją są niedawne ataki hakerskie skierowane w stronę czołowych, polskich polityków. Rząd poinformował, że hakerzy przejęli ponad 4 tysiące kont wraz z 70 tys. wiadomości mailowych.
Dziś za to prezydent Andrzej Duda w popołudniowym wywiadzie wywiadzie oświadczył,że:
"Nie mam na razie żadnej informacji o tym, by jakiekolwiek zagrożenie dla polskiego państwa rzeczywiście zostało wygenerowane"
- powiedział prezydent Andrzej Duda.

Odniósł się do słów wicepremiera ds bezpieczeństwa -Jarosława Kaczyńskiego i tak zwanej afery mailowej, która rozpoczęła się od włamania na skrzynkę poczty elektronicznej używaną przez szefa kancelarii Michała Dworczyka.
W jakichże różnych państwach My żyjemy?

Do cholery, to komu ja mam wierzyć?

3) Najlepiej całą niefrasobliwość w tym, jak członkowie rządu zjednoczonej prawicy obchodzą się z tajemnicą państwową na internecie i swoimi skrzynkami mailowymi,
obrazuje wypowiedź ministra Czarnka,
„że ma on wiele takich skrzynek i właściwie nie wie która jest od czego”.

Gdyby ten minister był mądry, to by się do tego przynajmniej nie przyznawał.
Mentalnie tkwi w XIX w. a wtedy ani komputerów, ani internetu nie było.
Jaki minister,taki ster.


Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie,czytajcie!

Ale czytajcie też z wielu innych źródeł, dopóki jeszcze można, by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.

Nie sugerując się komentarzami najętych dyżurnych, ciągle tych samych komentatorów, żadnej ze stron politycznej barykady.

Czytajcie także komentarze mojego Adwersarza, gdyż i On ma swoje osobiste racje, by opisywać z kolei pozytywy, w Naszym państwie.

Że przestał komentować?

Widocznie pozytywy się Mu wyczerpały.

To wcale nie przeszkadza w wierze.

Potwierdzam to swoim przykładem.

Copyright 2022 @ maska33