Słowo na niedzielę,czyli rzecz o srebrnikach i powinnościach.

Słowo na niedzielę,czyli rzecz o srebrnikach i powinnościach.

Niektórzy zapewne pamiętają te czasy,kiedy to abonament radiowo telewizyjny został wprowadzany.
Ja,z opowiadań Rodziców.

Ano wtedy,gdy czarno-białe, lampowe telewizory służyły wyłącznie do odbioru jednego jedynego,później od 2 lutego 1970 roku do dwóch telewizyjnych programów telewizji państwowej (bo do innych dostępu nie było).


Wtedy co miesiąc wszyscy obywatele płacili "groszowe" miesięczne opłaty w urzędach pocztowych za korzystanie z tego luksusu.

Tak samo jak za bilety tramwajowe,bilety do kina czy do teatru.A tylko w Łodzi, za mojej młodości były 23 kina.
W tym cztery tzw "studyjne".
(Mało kto dziś z Łodzian pamięta np. o kinie osiedlowym w "Klubie tramwajarza",na ówczesnej ulicy "Stalingradzkiej " w Helenówku,obok istniejącego wtedy domu wychowawczego).

Nikt nie miał o to pretensji,bo wszystko było wtedy...."państwowe,czyli wspólne".
Nie chwalę tamtych czasów,ale bieda była pamiętam dzielona w miarę "po równo".
A niedemokratyczne reguły były bezdyskusyjnie przestrzegane.

Wracając do tematu,to telewizory te wykorzystywane były potem jako pierwsze monitory do komputerków typu Spectrum,Atari czy gier komputerowych, tunerów satelitarnych oraz magnetowidów.

Obecnie nowoczesny odbiornik telewizyjny to właściwie komputer, gdzie odbiór programów stanowi ułamek jego możliwości, a ofertę programową w sieciach naziemnych, kablowych i satelitarnych można liczyć w tysiącach. Programy TVP stanowią zaś tylko ułamek procenta, natomiast tak nachalnie propagowana przez Jacka Kurskiego rola misyjna, to sianie propagandy, głupoty i przemocy ,a czasem w noc Sylwestrową -Zenka Martyniuka..

Abonament dotyczy właśnie tego ułamka procenta,z którego mało już kto korzysta..
Już 7 grudnia 2011 pobieranie opłaty radiowo-telewizyjnej zakwestionowała Komisja Europejska. System finansowania Telewizji Polskiej jest, bowiem niezgodny z unijnym prawem (bo albo reklama, albo abonament!).

Komisja Europejska ostrzegała, że pobieranie abonamentu radiowo-telewizyjnego przez publiczną Telewizję Polską stoi w sprzeczności z prawem europejskim. Oświadczenie takie przekazała Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji oraz Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zaznaczyła w nim, że dalsze, nieuzasadnione łamanie przepisów może mieć poważne konsekwencje. Do tego stopnia, że KE może nakazać KRRiT zwrot wszystkich środków pozyskanych z abonamentu.

Ale zapadła cisza.

A dziś?

I abonament,i reklamy i wielomiliardowe coroczne dotacje z naszych podatków trafiają do firmy "Telewizja Polska",umocowanej w polskim prawie jako "spółka akcyjna".

"Spółka akcyjna" jako jedyna tak lawirująca poza tym prawem i korzystająca ciągle z dotacji i promes poza kontrolą,gdyż nawet prezydent widząc jej żenującą jakość programową i propagandową, wymusza dymisję jej prezesa Jacka Kurskiego,po to tylko ,by po miesiącu ten sam Jacek Kurski jak "Wańka Wstańka" wraca (który to już raz?), jak ten weksel do dłużnika,do dalszego prezesowania Telewizji Polskiej S.A..

Co to za państwo,że nawet jego prezydent nie ma wpływu na tego typu stan rzeczy?
I daje się ograć przez grupę,"trzymającą władzę"?

Jakie to skuteczne musi być zaplecze intelektualne, z otoczenia kancelarii Pana Prezydenta,żeby nie móc wymusić zgodnie z prawem woli "pierwszego wśród pierwszych" ?

Abonament stał się z czasem kolejnym podatkiem : od posiadania odbiornika.

A co z ludźmi, którzy nie chcą posiadać żadnego odbiornika a muszą posiadać bo.. jest zamontowany w telefonie, bo już jest w samochodzie ,a nawet w wybranych modelach pralek?

Co robić?
Abonament RTV,to rzecz z zamierzchłych czasów,faktycznie to krypto podatek od posiadania odbiornika.
Telewizja za którą rząd domaga się opłat z tzw abonamentu, już od dawna jest przecież spółką akcyjną.
Ciekawe,ilu jest tych akcjonariuszy ,kto posiada te akcje i jakie są dziś notowania za pakiet.

Każda komercyjna stacja telewizyjna (S.A.)musi nadawać programy swojej spółki i odprowadza od tego stosowny "haracz" do budżetu państwa .
Czyli swoją ofertą najpierw...zarabia!

Przecież na tym to polega,że to oferta programowa jest tym czymś,co ma przyciągnąć uwagę do danego nadawcy programu telewizyjnego jak wiele innych,komercyjnych, działających na polskim rynku.
A nadawca daje dekoder,oczekując dopiero wtedy comiesięcznej "daniny" w formie abonamentu.

Czy "Telewizja Polska" ze swoim aktualnym zapleczem intelektualnym pod wysublimowanym gustem Jacka Kurskiego już tego nie potrafi?

Wtedy byłby to już swoisty konkurs równości na kapitalistycznym rynku polskiego widza.


A tu.... na odwrót?

I chichot:
Skrajnie bezczelnym pomysłem PiS było ,żeby 35 % dochodów z mediów zwanych przez zjednoczoną prawicę "antyrządowych",było przeznaczone na media "prorządowe"(czytaj -Telewizję S.A.Jacka Kurskiego) w ramach powołanego właśnie w tym celu (uwaga!),"Funduszu Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów".

Za posiadanie w domu telewizora "Garnkowiczu" zapłaciłeś już podatek w sklepie, przy zakupie odbiornika.
Czy niedługo zaczną ściągać podatek od pralki czy lodówki?
W państwie dziś rządzonym przez PiS, podatek goni podatek !!!
Macie podpisaną umowę z spółdzielnią mieszkaniową,więc oczywiste jest, że płacicie czynsz, macie podpisaną umowę z operatorem telefonii komórkowej więc oczywiste jest, że płacicie abonament, macie podpisaną umowę z dostawcą internetu, więc oczywiste jest, że płacicie abonament, macie podpisaną umowę z właścicielem garażu, więc oczywiste jest, że płacicie opłatę miesięczną, macie podpisaną umowę z dostawcą gazu i prądu więc oczywiste jest, że płacicie naliczone licznikiem opłaty.... .

Wiem,że nie macie podpisanej umowy z "rządowymi, narodowymi" mediami, więc oczywistym staje,że.........co?

Ja do niczego nie namawiam,jedynie pokazuję zawieszony stan prawny ,którego od lat każdy rząd boi się ruszyć,chyba ,że zmieni istniejące prawo.
Na mojej fotografii radioodbiornik "Stolica" z zielonym oczkiem,wyprodukowany w 1955 roku w zakładach "DIORA"w Dzierżoniowie istniejących od 1945 do 2006 roku.

W komplecie jest też gramofon, w formie wykonanego z tego samego drewna "chlebaka" oraz antena konieczna do odbioru fal krótkich ,średnich i długich.Oraz książeczka abonamentowa oraz zapasowy komplet lamp elektronowych marki "Tesla" do tegoż radioodbiornika..

W "spadku "po ... Rodzicach.
Sprawny do dziś-a ma......66 lat !
Służy już tylko jako eksponat historyczny. budząc stosowne zainteresowanie oglądających.

A teraz lżejsze credo na niedzielę:

My,mężczyźni też jesteśmy wrażliwi.
Może to jest ten problem kolejnych,rozpadających się związków pozbawionych możliwości nabycia własnych mieszkań?
Tylko bez obrazy!

https://youtu.be/g5qAgTGC0OM

Udanego wypoczynku.

Przypominam,że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy,ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty,które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej,te-które układają mi się w pewien trend,który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Komentujących proszę o ważenie słów wpisywanych w mojej galerii jako komentarze.
Szanujmy się i Innych.

Czytajcie,czytajcie!

To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.

Copyright 1854 @ maska33

styna48

styna48 2021-02-28

Oczywiście masz rację w 100%. płacimy, płacimy , płacimy po wielokroć , niedługo będziemy płacić podatek od życia w ogóle. Ja jeszcze pamiętam stare radio *Pionier*solidne, malutkie i pierwszy w domu telewizor *Belweder*. Gdyby z przeciętnego Kowalskiego po przejściu na emeryturę zdjęto te wszystkie przymusowe opłaty nie byłyby potrzebne żadne 13 emerytury itp. chwyty.

lordand

lordand 2021-02-28

...nie tylko w Polsce jest abonament...
...w Niemczech też się płaci...:)))

maska33

maska33 2021-02-28

Ja tu kolego zwracam uwagę na element rodzaju stanu prawnego pod jakim występuje to medium publiczne,a więc w formie spółki akcyjnej,z którą zgodnie z prawem powinniśmy mieć tak jak z innymi tego podmiotami gospodarczymi spisaną umowę,by w jej ramach płacić dopiero stosowny abonament.
Jak np z" Canal Plus".
Masz kolego taką umowę?

Więc proszę o uważne czytanie.
Pozdrawiam ;-)

maska33

maska33 2021-02-28

Styna48:
I takie radio"Pionier"też było w moim domu.
A właściwie jego pierwowzór,bo z ocenzurowanymi znakami jeszcze ze stanu wojny jako logo.Kupione na bazarze tuż po wojnie.
Ebonitowa,grafitowo brązowa obudowa.
Świetnie odbierało na falach krótkich RWE oraz "Radio Luksemburg"-czyli dawkę nowoczesnego jazzu, a potem rock and rolla.

asiao

asiao 2021-02-28

Ja jestem tępa, i nie mogę pojąć, czemu trzeba płacić wciąż za telewizor zapłacony już dawno temu w sklepie, i czemu mam płacić abonament na TV publiczną której nie oglądam, kiedy opłacam już całym pakietem "dekoder". Dodam, że nam mnóstwo osób, które po prostu nie płacą abonamentu, i już, i ... nic, nie znam przypadku, żeby im zabrano telewizor. Dziwny ten świat telewizyjny...

asiao

asiao 2021-02-28

Co do "misji", to ...są czyste kpiny, jedyne co tam jeszcze da się obejrzeć, to teleturnieje oparte na dawnej formule. Rozrywka w stylu Martyniuka i Sławomira, straszne po prostu "showy" i miłość w sanatorium, filmy typu "patriotyczne kobyły"... Gdzie np. świetny niegdyś Teatr TV? Dzięki niemu młodzoeż i nie tylko, z małych miescowości mogła zobaczyć "Antygonę" i "Kordiana" na scenie, nie na papierze, Stopniowo klasyczny repertuar zastępowano wspólczesnymi gniotami , aż w końcu znikł na amen. DLACZEGO?

maska33

maska33 2021-02-28

Ja tak sobie myślę "asiao",że dlatego,
że gdy pozbyto się z rozmysłem (w TVP) ludzi zdolnych i kompetentnych,to ich miejsca zajęli ludzie ....posłuszni.
Teatr TV miał to do siebie,że spektakle najczęściej kończyły się nierozstrzygniętym finałem,więc widz musiał sam po ich obejrzeniu pomyśleć i sam dopisać sobie stosowny morał.
Ale to było już za trudne dla nowej zmiany,więc ci posłuszni układają ramówkę dla Tych,co potrafią żyć bez tego "morału".
Najczęściej ci "posłuszni"sami podają gotowe rozwiązania -jak należy myśleć.
Dziękuję Wam za głos w dyskusji.
:-D

lordand

lordand 2021-02-28

...nie mam żadnej umowy a muszę płacić...
...bo tutaj wszyscy muszą...
...takie bezprawie w imieniu prawa...:)))

awangar

awangar 2021-02-28

Dziś zabytkowy model ale nadal sprawny, obecny sprzęt-posłuży w najlepszym wypadku kilka lat a 'potrójny podatek' zapłacić obowiązek..i wszystko zgodnie z prawem...tylko jakim prawem..bezprawiem raczej.

asiao

asiao 2021-03-01

Niech więc nie mówią o "misji".... chyba misji ogłupiania. Kultura na takim dnie jeszcze nie była chyba nigdy. Efekty już wtać, choćby na wspomnianych teleturniejach, ludzie zastanawiają się kto napisał "Ziemię obiecaną" i o jaki taniec chodzi w piosence "Czy pazwoli panna Krydia, młody ułan pyta"... a to jest przecież elementarz!

halka

halka 2021-03-01

Pamiętam czasy abonamentu...wyręczając rodziców,biegałam z książeczką na pocztę aby dokonać opłaty. I świetnie pamiętam odbiorniki radiowe z tamtego okresu. Najbardziej mi utkwił w pamięci tata,który z uchem przyklejonym do ebonitowego "Pioniera", słuchał stacji "Wolna Europa"....bardzo zagłuszali tę stację. Potem mieliśmy podobny odbiornik do Twojego... nazywał się "„Światowid” - miał inne oczko i oprócz pokręteł były tam jeszcze klawisze.
Wiele programów telewizyjnych z tego okresu także wspominam z łezką w oku. Ich wybór nie był tak skomplikowany jak teraz bo było zaledwie kilka kanałów. Większość stacji miała swoje twarze, które przyciągały telewidzów.

W Kanadzie abonamentu nie ma.Za ogladanie telewizji satelitarnej jest opłata ...kwota zależy od wybranego pakietu; oglądanie telewizji antenowej jest za darmo.

tersa1

tersa1 2021-03-02

W moi domu była Sonata. Najważniejszy był adapter i pocztówki dźwiękowe. Sporo słuchałyśmy z koleżankami. W dzisiejszych czasach trudno uwierzyć, że to była taka wyjątkowa atrakcja..:))

dodaj komentarz

kolejne >