Jeszcze się za was weźmiemy!

Jeszcze się za was weźmiemy!

Ta obietnica padła z ust udzielającej krótkiej wypowiedzi dziennikarzowi Onetu posłanki Krystyny Pawłowicz,dziś sędziemu Trybunału Konstytucyjnego.

https://youtu.be/bEsjfEBsYmc

1) Wczoraj czytelnicy wielu portali informacyjnych i stacji radiowych nie usłyszeli najnowszych wiadomości. Niezależne media w Polsce 10 lutego solidarnie protestowały przeciwko planom Rządu dotyczącym nałożenia kolejnej daniny, która w efekcie "ograniczy wolność".. mediów.
Z początkiem lutego rząd zaproponował wprowadzenie nowego podatku od mediów i reklamy.

Według premiera Mateusza Morawieckiego ma to ograniczyć nierówności i być sposobem na opodatkowanie międzynarodowych gigantów takich jak Google, Facebook czy Apple. Oprócz internetowych gigantów danina obejmie także „podmioty będące dostawcami usług medialnych, nadawcami, podmiotami prowadzącymi sieci kin, podmiotami umieszczającymi reklamę na nośniku zewnętrznym reklamy oraz wydawcami, świadczącymi usługi reklamy na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”.

Podatek od wpływów reklamowych w mediach pozainternetowych ma obejmować wszystkie podmioty, które przekroczą określony próg rocznych wpływów.

W internecie podatek od przychodów reklamowych zapłacą firmy osiągające ponad 750 mln euro wpływów na świecie, a w Polsce powyżej 5 mln przychodu z reklam. Stawka podatku wyniesie 5% i będzie naliczana od reklam wyświetlanych wyłącznie internautom w Polsce.

Krytycznie od samego początku do planowanej daniny odnoszą się krajowi wydawcy, którzy podnoszą, że w dobie pandemii dodatkowe opodatkowanie to cios w wolne media, uderzający w polskiego internautę, czytelnika, widza czy słuchacza. W efekcie wprowadzenia daniny osłabiona bądź nawet zlikwidowana zostanie część mediów w Polsce.

Dlatego wczoraj czytelnicy wielu portali informacyjnych i stacji radiowych nie usłyszeli najnowszych wiadomości.

2) Jeden z Naszych kolegów garnkowych,którego szanuję za "niezmienny entuzjazm",chyba zwolennik KS (kary śmierci) skoro ją wymienia w stosunku do byłego lidera UW ,któremu też nie jest obojętne,w jakiej Polsce żyje,zapowiedział (opisał to w swojej galerii)że w ramach retorsji rozwiązuje ze skutkiem natychmiastowym umowę z jednym z nadawców prywatnych ,ponieważ ten nadawca sygnału telewizyjnego, w czasie trwania umowy naruszył według Niego jej warunki rozpoczynając protest, poprzez nie nadawanie dziś programu..

I słusznie.

Prawo takie powinno działać w obydwie strony-to jest kapitalizm!

A prawo i jego skutki zawsze powinno być brane przy podejmowaniu działalności gospodarczej.

Zwłaszcza w ....Polsce.

Czekam na wynik tej zapowiedzi.

Strona rządowa zapowiada z kolei naruszenie przez siebie warunków ustanowionej koncesji na nadawanie sygnału przez m.in. tę prywatną stację, poprzez nałożenie kolejnej niekonsultowanej "daniny" ,gdzie stosowna koncesja określiła do 2024 roku szczegółowo prawa i obowiązki obydwu stron.

Przypomnę Wam tu teraz ,że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) przedłużyła (bez aneksu o podatku z reklam) spółce "Telewizja ******" Sp. z o.o. koncesję na rozpowszechnianie naziemne cyfrowe programu telewizyjnego pod nazwą ****** na kolejne 10 lat. Koncesja obowiązuje od dnia 3 marca 2014 roku i wygaśnie dopiero z dniem 2 marca 2024 roku.

Widzowie na głównych stronach portali internetowych,kanałach telewizyjnych ujrzeli list otwarty do władz Rzeczypospolitej Polskiej i jednocześnie mieli przedsmak tego jak już wkrótce mogą wyglądać media.

Może i przesada,a może i nie.
Mój felietooon będzie dziś o przyrównaniu (moja fotografia paska dnia TVP Info)dochodach przywoływanego medialnego giganta ,czyli TVN ,do innych podmiotów,czyli "finansowania tego i owego"

* Jak opisywały media, dwa dni po ogłoszeniu w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego, do brata ministra Szumowskiego zgłosił się znajomy rodziny Łukasz G. i zaoferował maseczki ochronne. Łukasz G. prowadzi w Zakopanem szkołę jazdy na nartach oraz pensjonat i nie zajmował się wcześniej sprzedażą sprzętu medycznego.

Brat ministra, Marcin Szumowski miał przekierować znajomego do wiceministra zdrowia Janusza Cieszyńskiego. Łukasz G. w rozmowie z wiceministrem miał powołać się na znajomość z Łukaszem Szumowskim i oprócz maseczek zaoferować również testy na COVID-19, przyłbice i kombinezony ochronne.

Ostatecznie za pośrednictwem Łukasza G. resort zdrowia kupił co najmniej 100 tys. maseczek typu FFP2, płacąc ok. 39 zł netto za sztukę (z VAT to ok. 42 zł) i 20 tys. maseczek chirurgicznych po 8 zł. Po tej pierwszej transakcji Łukasz G. sprzedał jeszcze ministerstwu 10 tys. sztuk FFP2 z Ukrainy (cena 48 zł netto) i 3 tys. przyłbic (cena nieznana).

Jak podkreślił dziennikarz śledczy, ministerstwo przepłaciło za bezużyteczne maseczki.

Tuż przed epidemią te same maseczki FFP2 kosztowały między 2 a 4 zł za sztukę, a chirurgiczne – między 50 gr a 1 zł. Sprzęt, w sprzedaży którego pośredniczył Łukasz G., pochodził z Chin i Ukrainy.

Transakcja doszła do skutku w marcu, ale już miesiąc później zainteresowało się nią CBA. W maju wiceminister Cieszyński wezwał Łukasza G., który dostarczył maseczek. Okazało się bowiem, że ekspertyzy wykazały iż maseczki nie spełniają polskich norm, a resort wyrzucił 5 milionów złotych w błoto.A potem.... cisza.
To był jednorazowy,kilkudniowy deal,za 5 milionów zł. To tylko jedna taka, ujawniona przez(uwaga!)niezależne media transakcja i tylko za 5 milionów złotych.

** Ministerstwo zdrowia owego czasu poinformowało, że do Polski przyleci największym samolotem świata 400 ton sprzętu medycznego, w tym 7 milionów masek. Na lotnisku po lądowaniu prezes KGHM mówił już jednak o ponad 1 milionie maseczek, a premier Morawiecki o 80 tonach sprzętu medycznego. Potem jak pamiętam internauci wykpili ceremonię ich rozładunku. Ich zdaniem rządzący zrobili na lotnisku propagandową szopkę.

Zaledwie tydzień później jedno z mediów opublikowało materiał, w którym poinformowało, że maseczki, zamówione przez KGHM, posiadają fałszywą dokumentację. Do sprawy odniósł się KGHM, zarzucając temu medium kłamstwo.

Na koncie twitterowym prezesa KGHM, Marcina Chludzińskiego, pojawiły się zdjęcia dokumentów, dotyczących zamówionych przez KGHM maseczek. Jednym z nich jest dokument z oznaczeniem CE, które oznacza, że produkt spełnia wymogi dyrektyw unijnych i jest bezpieczny w użytkowaniu.

Został on wystawiony przez Ente Certificazione Macchine.

Prawnicy wraz z internautami twierdzili jednak, że organizacja ta nie posiadała praw do wystawiania owego certyfikatu, gdyż znalazła się na światowej liście podmiotów niewiarygodnych.

Dziennikarze ujawnili w maju 2020 roku jednakże, że dotarli do dokumentów, z których wnika, że masek nie kupiła pierwotnie KGHM, a polska spółka "Quantron SA" ze wsi Łazy pod Warszawą.

To właśnie ta firma widnieje w dokumentach lotniczych jako jedyny nadawca ładunku. To oznaczałoby, że spółka była(uwaga!) pośrednikiem i zakupiony w Chinach sprzęt odsprzedała później KGHM i Lotosowi.

Kolejny ukryty deal dla kolejnych zaprzyjaźnionych?

Z poświadczenia celnego (można znaleźć w necie)wynika, że za 1,35 milionów maseczek KGHM zapłaciło "Quantronowi" prawie 2,65 miliona dolarów, czyli około 8 złotych za sztukę.Dziennikarze twierdzili słusznie, że KGHM przepłaciło za materiały, bowiem w sklepach takie jednorazowe maseczki kosztują średnio 2-3 złote..

Co więcej, jak ustalił dziennik, "Quantron" SA to firma, która zajmuje się między innymi… handlem bronią. Jej założycielem i prezesem jest zaś Andrzej Mikołajczyk, były oficer Wojskowych Służb Informacyjnych rozwiązanych w 2006 roku przez pierwszy rząd PiS.

Wiceprezesem spółki od której KGHM kupił maseczki jest z kolei Szymon Skalski, który potwierdził mediom, że firma pośredniczyła w zakupach na rzecz KGHM i Lotosu. Internauci nie zostawili na KGHM suchej nitki i pisali wprost, że ,,przepłacili za maseczki pośrednikowi – spółce założonej przez byłego oficera WSI”.

Jedna taka transakcja i już tylko 2,65 mln dolarów na czyimś koncie..
Kolejna taka ujawniona przez (uwaga!)niezależne media transakcja za....... 2,65 mln dolarów.

CD poniżej.

maska33

maska33 2021-02-11

*** O sprawie kupna 1210 respiratorów przez resort zdrowia od byłego handlarza bronią z czarnej listy ONZ, Andrzeja Izdebskiego, informowały w maju media. Kontrowersje wzbudzała nie tylko przeszłość kontrahenta, ale również astronomiczna kwota transakcji – choć na rynku ceny respiratorów sięgają ok. 70-90 tys. zł, to firma E&K zażyczyła sobie ok. 160 tys. za sztukę.

W wyniku przeprowadzonej kontroli poselskiej odkryto, że w fakturach pro forma końcowa kwota za respiratory od firmy E&K wyniosła 81,3 mln euro, czyli 370 mln złotych wg kursu euro z 14 kwietnia bo to (wtedy doszło do transakcji).

Okazało się również, że faktury były wystawione na różne modele respiratorów. Lubelska spółka miała je również dostarczać poza terminem zapisanym w umowie – ostatnia sztuka miała trafić do ministerstwa w sierpniu, choć termin wykonania umowy był do czerwca.

Do dziś ,do Polski trafiło 200 respiratorów ,a sprawa toczy się w sądzie.
CD poniżej.

maska33

maska33 2021-02-11

Czemu przytaczam te fakty medialne, których źródłem stał się proceder żerowania na budżecie Naszego państwa,poprzez tworzenie kontraktów niesprawdzonych materiałów medycznych,od niewiarygodnych firm,od firm powstałych dzień przed transakcją(maseczki od trenera narciarskiego) ,od firm handlujących bronią będących na czarnej liście ONZ,a sygnowanych nazwiskami oficerów byłych WSI.....

Dając zarobić pieniądze z Naszych podatków osobom i firmom niewiadomej reputacji,jak się okazuje-rządzący wyrzucali je nader często w błoto. (Jednak trafiały do "konkretnej" kieszeni).

To kolejna ujawniona przez (uwaga!)"niezależne media" transakcja za setki "wrzuconych na czyjeś konto" milionów złotych.
CD poniżej.

maska33

maska33 2021-02-11

Podaję Wam niektóre tylko przykłady (za ubiegły rok) pod rozwagę, w kontekście informacji,którą całymi dniami TVP Info w swoim pasku,od 10.02.2021 roku karmi swoich widzów,a który przedstawiam powyżej:

"TVN w 2019 roku uzyskał (uwaga-przez cały rok!) 590 milionów złotych czystego zysku".

A tu na jednej tylko przykładowej transakcji "trenera"........szkoda słów.

**** Nie bronię tego,ani innego medium,ale miejże umiar " mocium panie".

Gdyby nie niezależne media,nigdy ani ja,ani Wy nie dowiedzielibyście się o wałkach,jakie robią każdego dnia Ci,co się mienią "dobrą zmianą".

Tak ,jak ich poprzednicy.

Proszę i czekam teraz na zabranie głosu przez mojego szanownego adwersarza.

Czyżby wracało :

„Jedna partia, jeden wódz i jeden naród”?


I z odrobiną sympatii do autorki słów motta:

http://youtu.be/qpNekLp5yfE


Dokończenie -poniżej.

maska33

maska33 2021-02-11

Przypominam,że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy,ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty,które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej,te-które układają mi się w pewien trend,który nazywam po swojemu

i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie,czytajcie!

To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.

Copyright 1819@ maska33

maska33

maska33 2021-02-11

Sprostowanie:
nie 590 a 540 milionów zysku za 2019 rok.

milan57

milan57 2021-02-11

Oby przyszedł czas i to szybko,że za NICH się wezmą.

styna48

styna48 2021-02-11

Po prostu *głowa pęka od tych przekrętów* ale *naród głupi wszystko kupi* .

awangar

awangar 2021-02-11

Tych różnych przekrętów niezliczone ilości, gdyby nie te media..nie ujrzałyby one światła dziennego..i zgodnie z-obietnicą realizują kolejny etap..strasznie się robi od dawna..tak demokratycznie inaczej..:(
Kabaret trafiony...:))

halka

halka 2021-02-12

W pierwszej kolejności niech się wezmą za Rydzyka i Kościół bo tylko oni nie płacą podatków.

dodaj komentarz

kolejne >