Słońce podczas brzasku oraz Księżyc w jednym stali domu.

Słońce podczas brzasku oraz Księżyc w jednym stali domu.

Jest spora grupa,która specjalizuje się w fotografowaniu słońca w różnych jego fazach wędrówki po nieboskłonie.
Przeważają jednak zachody.
Bo są piękne?
Bo są bardziej romantyczne?
Bo lepiej się prezentują w galeriach?
Nie!

Są w galeriach (nawet w tej) osoby ,które wolą utrwalać obrazy przed wschodem a także same wschody słońca.
Wtedy,gdy jeszcze niebo nie przesłania (jak wieczorami) zasłona dymów i pyłów z całego mijającego dnia.
Wtedy bez żadnych wspomagaczy (fotoshop) można ujrzeć każdy szczegół chmurek czy na horyzoncie...

Czemu tak jest?

To całe dotychczasowe życie autorów tych zdjęć rzutuje na porę wykonania tych obrazów.
Większość z fotografów (wieczornych) przez większość swego życia budziło się po ósmej,dziewiątej i później,więc kijem Ich nie zapędzisz przed świtem w wybrane wcześniej miejsce, by uchwycić pierwsze brzaski i promyki.
A może nie?

"Sol omnia regit".

Dobrego dnia;-))))

Copyright 1699 @ maska33

czes59

czes59 2020-11-26

Zdecydowanie wolę zachody słońca ale nie z powodu lenistwa. Jak zauważyłem o zachodzie więcej się dzieje na niebie, nieraz przybywa chmur,a podświetlone przybierają różne barwy. Raz nawet trafiło się mi zielone niebo.

maska33

maska33 2020-11-26

Ranki oprócz wzrokowych walorów jakie przedstawiłem powyżej niosą dla mnie jeszcze jeden afrodyzjak:
wrzask budzącego się dnia przez wszystkie okoliczne dzioby w okolicy.
I te duże i te całkiem malutkie.

Że o tym zapomniałeś Czesławie?
Pozdrawiam;-)

keisidz

keisidz 2020-11-26

Bo są skowronki i sowy.

femme1

femme1 2020-11-26

Jak to w życiu ...ale faktycznie
cudne są poranne wschody słonka .
Gorzej tylko jak u sąsiada wcześnie
wstaje kogut... romantyczność wschodów zostaje zachwiana :) :p

maska33

maska33 2020-11-26

No cóż,wstający za wcześnie ....kogut,to raczej "Dar Boży" niźli przypadłość.
No chyba,że kogut stary i głos ma zdarty.
;-P

ricky

ricky 2020-11-26

Ważne jest światło zastane...dla mnie rano to czwarta by zdążyć przed pracą i niezależnie od pór roku /taki mój wewnętrzny budzik/ :)

asiao

asiao 2020-11-26

Zdjęcie rewelacja !

Ja się przyznaję od razu - o wschodzie słońca zazwyczaj śpię:) Jeżeli zasypiam średnio o 1-2 to kiedyś spać trzeba, prawda? No i jeszcze jest jedna rzecz: ja nie ufam rodzącemu się dniowi. Nie wiadomo co przyniesie. "Chwal dzień po zachodzie słońca"... Dlatego wolę zachody :)

maska33

maska33 2020-11-26

Najlepiej jak w związku dobiorą się głuchy i ślepa,
lub skowronek i sowa.
;-D

helios7

helios7 2020-11-26

Nie ma piękniejszego widoku, niż ognista tarcza wyłaniająca się zza lini prawdziwego horyzontu. Teraz u mnie słońce wschodzi po siódmej rano, więc zaczynam dzień patrząc na wschód słońca;)

aam57

aam57 2020-11-26

Lubię takie klimaty, jak Twój.
A co do wschodu, to tylko jak szedłem do pracy
Ale ze względu na wiek już mnie nie chcą, no to śpię
A zachody robię wychylając się z okna, ale nie przez cały rok
Bo od kwietnia do września, a wschody z balkonu w zasadzie mam przez cały rok, no może dwa miesiące odpadną, zasłania wieżowiec , jeśli oczywiście to słonko w danym dniu jest....spokojnej nocki życzę i słonecznego poranka.

jaska15

jaska15 2020-11-26

Ide fotografowac z jakims planem, zaleznie od pogody,
interesuje mnie swiatlo.
Nie uzywam wspomagaczy( fotoshop).
Ustawiam aparat manualnie i fotografuje,
przyroda jest piekna bez poprawiania:-D

bonduel

bonduel 2020-11-26

https://www.youtube.com/watch?v=CvjHqkAdIwE

awangar

awangar 2020-11-26

I dlatego nie ma u mnie wschodów i zachodów...kij niepotrzebny..;-))

bonduel

bonduel 2020-11-26

Ja nie mam w swojej galerii wschodów słońca, tylko dlatego, że rankiem to ja poluję na zachód :) Razu pewnego, spacerując po galeriach, natrafiłam na cudowny obraz, zachodzącego za horyzont słoneczka, taki przy którym trudno dzioba zamknąć, ale nie tego, o którym Maska wspomina :)) Widok ów, opatrzony był podpisem...."Wieczorny zachód słońca" Pomyślałam wtedy...skoro jest wieczorny, to musi być i poranny. Wciąż poluję :)))

halka

halka 2020-11-27

Lubię fotografować zachody słońca ale bardziej mnie urzekają wschody. Zwykle jadę je obserwować nad jeziora.Uwielbiam wsłuchiwać się w odgłosy przyrody o brzasku, kiedy noc ustępuje dniu i mimo jeszcze braku słońca, już wstaje dzień. Wtedy jest tak pięknie i rześko, i spokojnie. Kiedy odsunie się dźwięki spowodowane ludzką cywilizacją można być bardzo zaskoczonym jak blisko nas, jest równoległy świat, rządzący się własnymi prawami. Zupełnie inny świat, przylegający tak blisko, że często go nie dostrzegamy w pogoni myśli, trosk i spraw do załatwienia. Nawet sobie nie wyobrażamy,że tyle się już wydarzyło w świecie zwierząt, przez ten czas,kiedy człowiek smacznie sobie jeszcze śpi...
Wstawać zbyt wcześnie nie muszę; słońce nawet latem wstaje o 5:30 a teraz dopiero o 7:50.

dodaj komentarz

kolejne >