Maski preferowane przez decydentów na najbliższy rok.

Maski preferowane przez decydentów na najbliższy rok.

Motto:
Dbajmy o rodzimego ...Von Nogay'a.

Mam pytanie:

Komu pasują te maski?

Na czym polega polityczny cynizm?

Na tym,że przykładowo w dniu wczorajszym marszałek Ryszard Terlecki obarcza odpowiedzialnością za wczorajsze przegrane głosowanie w czasie procedowania nowej bardzo ważnej dla "medyków"ustawy "covidowej" opozycję,podczas gdy w tym dla nich arcyważnym głosowaniu nie wzięło udziału aż 28 posłów "zjednoczonej prawicy( czy aby jeszcze możemy twierdzić,że zjednoczonej?) a w tym także niegłosujących ale dotąd wygłaszających same porywające oświadczenia o ogromnym zaangażowaniu rządu... panów:
Prezesa i wicepremiera Kaczyńskiego
wraz z Premierem Morawieckim
i szefami partii:
Gowinem,
Ziobrą,
a nawet ministrami w randze sekretarzy stanu -Michałem Dworczykiem oraz Marcinem Horałą i...
Maciejem Wąsikiem.

A ten ostatni przypominam -w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji pełni funkcję pierwszego zastępcy ministra Mariusza Kamińskiego i koordynuje działania Departamentu Ochrony Ludności i Zarządzania Kryzysowego (sic!)


Czyli..siedmiu najważniejszych członków rządu nie znalazło czasu by podłączyć się pod sejmową sieć do głosowania.
A przecież to z Naszych podatków otrzymali wypasione laptopy i narzędzie,a ich podstawowym obowiązkiem jako posłów jest udział w zarządzonych przez marszałka sejmu głosowaniach.
Czy teraz pan prezes sam siebie ukarze (wraz z pozostałymi przeze mnie wymienionymi) zawieszeniem,usunięciem z klubu lub karą finansową?
Do cynizmu politycznego dochodzi jeszcze ...hipokryzja.

Projekt zakłada m.in. status dobrego samarytanina,którego zakładana rola niesie treść wymagającą koniecznego doprecyzowania.

Projekt zakłada ograniczenie odpowiedzialności karnej dla lekarzy,a ta powinna być w czasie nadzwyczajnym jakim staje się pandemia rozszerzona na zawodową i cywilną,zwłaszcza,gdy rząd sprawia ,że lekarze nie przygotowani do wypełniania nowej roli obawiają się o swoją przyszłość są ustawą kierowani do pełnienia obowiązków, których dotąd nie wykonywali.
I to tylko dwa miesiące po wprowadzeniu przez rząd uchwalonej przez zjednoczoną prawicę ustawę o karaniu tych samych medyków.
Misz-masz w stanowieniu prawa.

Ma powstać sytuacja ,gdy przy dziś rano odtajnionej liczbie braku w Polsce nawet 50 000 lekarzy planowane jest przyjęcie takowych lekarzy zza granicy-zwłaszcza z Ukrainy.
A do tego po ustawowym zwolnieniu z czekających Ich egzaminów, do pracy w szpitalach mają być dopuszczeni lekarze rezydenci.
Mało kto wie,że również diagności laboratoryjni (mający bezpośredni styk z wirusem)chcą być traktowani na tych samych zasadach, co pozostali pracownicy służby zdrowia, walczący z pandemią. Dlatego Oni od wczoraj apelują do ministra zdrowia o przyznanie im dodatku motywacyjnego za walkę z pandemią.
W klauzuli o dobrym samarytaninie zabrakło zapisów skierowanych do diagnostów i nie są oni objęci przepisami wyłączającymi z karania za błędy medyczne, jeśli doszło do nich w trakcie walki z epidemią.
Wraz z nimi-radiolodzy.Też w ciągu diagnostyki wirusa i w styku z pacjentem w pierwszym rzędzie.
Co jeszcze w tej ustawie staje się kontrowersyjnym dla medyków?

To,że tylko dla tych,co zostaną dopiero na podstawie tej ustawy po jej wejściu, skierowani przez wojewodów do szpitali na podstawie decyzji administracyjnej(np.ginekologów,stomatologów,gastrologów,lekarzy opieki paliatywnej) rząd zapewni 1500 zł dodatku miesięcznego z puli 900 mln zabezpieczonych na ten cel.
Nie ma tu słowa gwarancji dodatków dla dotychczas już pracujących i walczących z zakażonymi w szpitalach od lutego.
No cóż.

To wszystko jak widzicie wymaga doprecyzowania zapisów ustawy przez specjalistów i konsultantów medycznych kraju,co marszałek Ryszard Terlecki nazywa brakiem odpowiedzialności opozycji.

Jacy wodzowie,tacy Indianie ;-P

Nic mi do głowy bardziej nie przychodzi w ramach moich niestosownych z dniem dzisiejszym skojarzeń, niżli ta scena z klasyki polskiego kina:

https://youtu.be/7WxwOrz4UiY

A więc... maski na twarz !

Dlatego dziś warto śledzić obrady Naszego Sejmu.
Polecam-od 09.00

Korekta:
Dziwnym mi się wydaje brak transmisji na tvpolityczna obrad Sejmu na żywo.
Mimo zapowiedzi!
Ja słucham na falach jednej z rozgłośni radiowych.
Transmisja na tvpolityczna włączona po 30 minutach;-(

(Obrady w komisjach wydłużyły się i o 20.20 pojawił się komunikat,że obrady będą wznowione jutro o 09.00.)

Prezes PiS,w ostatnim udzielonym jednej z gazet wywiadzie pytany o stabilność obozu Zjednoczonej Prawicy po kryzysie sprzed kilku tygodni, podkreślił, że jest optymistą.
"Nie powiem, że Zjednoczona Prawica na 100 proc. dotrwa(sic!) do końca kadencji, bo w polityce nic nie jest na 100 proc."jednak dodał na koniec.

Życzę temu rządowi trafnych decyzji w dalszym antykryzysowym działaniu, a niektórym politykom chłodnej analizy, jakimi metodami dojść do tych słusznych jedynie rozwiązań.

Rozumiem,że rząd znajduje się dziś pod presją w niezwykle trudnym okresie,a jeszcze do tego zbiera plony swoich dotychczas nietrafnych posunięć,podczas,gdy opinia publiczna zapomina o niektórych także...tych trafnych.

Tym co zapomnieli,to cytuję słowa PAD jakie padły z jego ust 25.09:
"Pandemia nie jest w odwrocie, ale jest pod kontrolą w naszym kraju" - powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda.
Z przekazanych mu z ministerstwa zdrowia informacji wynika, że można się spodziewać, iż do połowy października mogą być jeszcze wzrosty zachorowań.
"Od połowy października spodziewamy się wypłaszczenia" - dodał.(Za Gazetą prawną).
No to się wypłaszczamy-zgodnie z wiedzą doradców i dotychczasowych specjalistów tej dobrej zmiany.

25.09: to 1587 zakażeń i 23 zgony.
Po wypłaszczeniu,czyli 22.10: to 12107 zakażeń i 168 zgonów.

Z ostatniej chwili:
Rząd mobilizuje do pracy w szpitalach i w wydzielonych miejscach masowej kwarantanny tych aktorów,,którzy w filmach i serialach grali rolę lekarzy :=P

Przypominam,że w swoich felietooonach opisuję tylko te zdarzenia i fakty,które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej,zaś te układają mi się w pewien trend,który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie,czytajcie!
To wcale nie przeszkadza w wierze.
Copyright 1638 @ maska33

ricky

ricky 2020-10-21

PIS się sypie.

maska33

maska33 2020-10-21

Ciekawym,czy już rozpatrywany jest wśród decydentów ZP miękki wariant oddania władzy.
Bo odpowiedzialność decydentów rośnie... wprost proporcjonalnie do ich nieobecności zwłaszcza wtedy,gdy mają głosować ważne ustawy ....nieubłaganie z dnia na dzień.

asiao

asiao 2020-10-21

Przegrać głosowanie, szok! Mnie się zdaje, że byłoby normalne raz wygrywać, raz przegrywać, zależnie od meritum, czyli czy propozycja poddana pod głosowanie jest dobra czy nie. Ale ja głupia baba jestem.

maska33

maska33 2020-10-21

Tak.
Byłoby to bardziej normalne.

halka

halka 2020-10-21

Bardzo mnie rozbawiła nazwa tej ustawy - "ustawa o dobrym samarytaninie".
To działa na suwerena. Tak się dewocjonalizuje wyobraźnię. Wszystko w Polsce odbywa się w kontekście religijnym....a teraz jeszcze ustawa o nazwie biblijnej.
Ale czemu ja się dziwię???...przecież pobożnością dobrze się przykrywa miałkość.

maska33

maska33 2020-10-21

"Pewien człowiek schodził z Jerozolimy do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko, że go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, będąc w podróży, przechodził również obok niego, gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem, potem wsadził go na swoje bydlę."

I nie oczekiwał zapłaty.
Dziś proponuje się dodatkowo podwójną płacę,żeby tylko zrobili to samo.
Rozumiem.Inne czasy.
Ale to nie trafiona nazwa- Samarytanin.

edge56

edge56 2020-10-22

Nazwa trafiona, nietrafiona... kogo to w pisie obchodzi? Powtarzam, ciemny lud wszystko kupi!

henry

henry 2020-10-23

teraz ciemny lud........ odczuwa skutki swoich wyborów...
a my .. jego wyborów..

tomo2

tomo2 2020-10-29

Polityka,polityka...kiedyś ludzie książki czytali i byli szczesliwi, dzisiaj telewizory i Internety.Ludzie myślą że się znaja A tak naprawde wiedzą i myślą w taki sposób jak chce ich telewizja (każda! )pozdrawiam

maska33

maska33 2020-10-29

To prawda.
Ale ,żeby dziś cokolwiek komentować,to najpierw trzeba było przeczytać setki książek,przeżyć tysiące niepowtarzalnych u nawet piszącego powyższy tekst sytuacji.A potem korzystać z różnych źródeł ,nawet tych z absurdalnymi newsami,by samemu po analizie wyciągnąć lepsze lub nietrafne wnioski.

A do tego,śpiewać każdy może,
Trochę lepiej, lub trochę gorzej,
Ale nie oto chodzi,
Jak co komu wychodzi.
Czasami człowiek musi,
Inaczej się udusi.
Pozdrawiam pięknie!

comitak

comitak 2020-10-31

Od maski jutro następny krok do przodu.

dodaj komentarz

kolejne >