Łódź 18.07.2020. Kościuszko z głową w chmurach..

Łódź 18.07.2020. Kościuszko z głową w chmurach..

Kamień węgielny pod jego budowę wkopano 3 maja 1927 roku.
Budowa pomnika potrwała jeszcze 3 lata.
W grudniu 1930 roku zaplanowano jego uroczyste odsłonięcie.
Inauguracja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem.
Plac Wolności wypełniony został po brzegi.
Przybyło nań przecież ponad 10 tys. osób.
Pomnik zasłonięty był ogromnymi białymi płachtami szczelnie pokrywającymi 17-metrowy monument.

Uroczyste odsłonięcie nastąpiło 14 grudnia 1930 roku.

Pomnik przedstawia Tadeusza Kościuszkę w pozycji stojącej, wspartego o drzewko symbolizujące "Drzewo Sprawiedliwości", w drugiej dłoni trzyma zwinięty w rulon dokument (prawdopodobnie tekst Uniwersału Połanieckiego).
Pomiędzy jego nogami leży zbroja rycerska i mała armata.
Figura ta stoi na ośmiobocznym cokole, na którym wznosi się nadbudowa w formie ściętego ostrosłupa.
Na jego górnej płaszczyźnie ustawiony jest czterometrowy posąg T. Kościuszki.
W trzynastometrowy cokół wmontowane są 4 tablice ukazujące doniosłe sceny z życia narodowego bohatera.
Jest tu więc słynna przysięga na krakowskim rynku, dwie płaskorzeźby przedstawiające T. Kościuszkę z Jerzym Washingtonem i Bartoszem Głowackim, a także moment podpisania Uniwersału Połanieckiego.

W trakcie uroczystości odsłonięcia tego monumentu głos zabrał ówczesny prezydent Łodzi Bronisław Ziemięcki – wieloletni działacz PPS,
bohater rewolucji 1905 roku,
minister pracy i polityki społecznej w rządzie Jędrzeja Moraczewskiego.

On w swoim wystąpieniu po raz pierwszy publicznie przywołał cytując słowa Tadeusza Kościuszki ,że "Kościół winien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród winien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec praw Kościoła. Żadna religia nie może im przeczyć, odwołując się do prawa boskiego, przeciwnie, każda religia powinna być posłuszna prawom ustanowionym przez naród".

Całość tego tekstu w oryginale można do dziś osobie dociekliwej odnaleźć w liście generała Kościuszki do Adama Czartoryskiego (1814) o potrzebie rozdziału Kościoła od państwa, napisany podczas kongresu wiedeńskiego.

Że co?
Że niektórzy z Was takiego Tadeusza Kościuszki nie zdążyliście do dziś jeszcze poznać?
Od takiej właśnie strony?

Ja miałem to szczęście do nauczycieli akademickich,że umożliwiali nam studentom dostęp do takich i innych dokumentów.

Nie tak jak to bywało u pani marszałek sejmu.
Podobno historyka z wykształcenia.
Jej wypowiedź o źródle wiedzy tragedii Katynia ująłem w jednym z moich poprzednich felietooonów.

Tyle.

ricky

ricky 2020-07-19

...sięgnął nieba :)

dodaj komentarz

kolejne >