neapolitanskie paczki z ziemniakami

neapolitanskie paczki z ziemniakami

500 g ziemniakow
800 g maki pszennej
5 jajek
4 lyzki cukru
60 g masla
25 g swiezych drozdzy

dodatkowo:
olej do smazenia
cukier krysztal do obtaczania paczkow

4 duze ziemniaki obralam i ugotowalam do miekkosci (bez soli). Dobrze odparowalam i jeszcze gorace, roztarlam widelcem na pureè.
Wysypalam make, dodalam do niej ziemniaki, jajka, rozkruszone drozdze, cukier i miekkie maslo i zagniotlam ciasto.
Z ciasta odrywalam niewielkie porcje ciasta (okolo 60 g), formowalam z nich kule. Na srodku robilam w nich palcem dziurke i powiekszalam ja obracajac ciastko na palcu w stylu hula hop. Jesli chcecie mozecie uformowac z porcji ciasta waleczek i uformowac z niego oponke sklejajac konce. Mozna tez ciasto podsypac maka, rozwalkowac i wyciac oponki szklanka (mniejsza i wieksza).
Uformowane paczki odkladamy do wyrosniecia (pod przykryciem). Ogolnie na okolo 2 godziny. Tam gdzie bylam bylo upalnie i odkad skonczylam formowac oponki odczekalam 1 godzine.
Nie nalezy sie tez zbytnio przejmowac, ze paczki nie maja regularnego ksztaltu przed wyrosnieciem. Po wyrosnieciu i usmazeniu tych niedoskonalosci zupelnie nie widac.
Wyrosniete ciastka smazymy w glebokim oleju. Wrzucamy partiami na goracy tluszcz czescia ciastko, ktora podczas wyrastania byla na gorze. Nastepnie obracamy i dosmazamy z drugiej strony. Smazymy na zloto.
Uwaga!!! Smazenie jest prawie natychmiastowe. Paczek bardzo szybko sie smazy, dodatkowo rosnie i nabiera zlotego koloru.
Usmazone paczki obkladamy na papier do odsaczenia ewentualnego nadmiaru tluszczu i jeszcze cieple, obtaczamy w cukrze (krysztal).

Wyszlo mi 40 paczkow.
Najlepsze sa jeszcze cieple, sa wtedy mieciutkie. Zostaly rozchwytane i zjedzone z wielka przyjemnoscia przez zaprzyjaznionych plazowiczow jako popoludniowa przekaska. :-)))
Proste i smaczne. Polecam.