[36243822]

Przysłuchuję się jesieni -
szelestem liści drzew
i łkaniem przepełniony las
gdy wiatr niechcący trąci
raz po raz jakąś gałązkę;
usłyszeć wtedy możesz
jesienną melodię.
Inna jest od tamtej wiosennej;
o wiele więcej w niej zamyśleń
szeptów i " zapomnień"
i tonów niepodobnych do jaskółek
świergotu porannego;
las w głębokim jakby śnie
nieco opustoszałym
i jakby bezdźwięcznym
na pierwszy rzut oka
się wydaje;
a jednak srebrnym potokiem
płynie melodyjna pieśń
zastępując ptasi rwetes.
Od czasu do czasu
stuk dzięcioła - lekarza
głośniej w uszach zabrzmi
i spadnie "coś" z drzew
stukając lekko o podloże
mącąc harmonię "spokoju".
Przysłuchuję się jesieni
w skupieniu
znajdując w duszy ukojenie.

Halina Rucka

https://www.youtube.com/watch?v=5rOiW_xY-kc