Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo, nie ustawiać sobie za wysoko poprzeczki i narzucać planów, którym nie można sprostać. Bez egoizmu, ale bardzo starannie dbać o siebie. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę.
Wiktor Osiatyński