Znów na polankach i zboczach pagórków
przy leśnych dróżkach , wśród kamiennych skałek
kwitną kępami tkane wrzosowiska,
jesiennych smaków, miłością dojrzałe.
W sukniach wrzosowych paradne polany,
liliowym kolorem otulone zbocze,
nikt ich nie sadził i nie pielęgnował,
a tak zachwycają i tak cieszą oczy.
Wrzosowym wieńcem- wrześnie się panoszą,
i choć czas krótki, dzień igra barwami,
Podaruj miłość…w samotności proszą.
Nie odchodź jeszcze…zostań dłużej z nami....
JaninaHalagarda ( fragment )