[20134687]

Pierw pierwsze spacery na Słoneczną, małe niewinne wypady na wieś, przechadzki na Morwową, pierwsze sptkania. Po niejakim czasie pierwsza wspólna fajka i picie zimnych browarów. Schadzki koło Gruszki, koło cmentarza, liczne odpały i kilkogramy zużytego szkła i plastiku. Śmiecienie gdzie popadnie, i radość na myśl co będzie działo się dalej. Z przyjściem wakacji, wspólne wypady na droge koło kościola, spacery koło stawu, koło szkoły. Pierwsze ogniska u państwa LEpów, i rozpoczęcie dzikieo szału. Wymykanie się po kryjomu z namiotów i pęd do Adriana i Kondzia na dżampę za stodołą. Grile, ogniska bez ogniska, wytłuczenie wszytskich szklanek w domu i połamanie prawie wszystkich krzeseł znajdujących się u wodza. Latanie siku w zboże bo do kibla za daleko.Uciekanie przed porywaczami i ratunek ze strony Ernesta. Liczne zgony, rozterki, smutki, rozpacze,ucieczki, radości, głupawki, wariactwa, spierdalanie i wiele innych. Spanie u pajączkowskiej w namiocie i wymykanie się na przystanek i przesiadywanie na nim pół nocy. Jazda na conieco koło dzika, przy tym leżenie w zbożu i kolejne sterty bezzwrotnego szkła. Zajebiste wypady na polankę i Zbyczyn, kąpanie się w j%$#!nych syfach i suszenie na wietrze. Ciąg skuterów reprezentujących bandę PArceli, wywołujące podziw i lekkie zdziwko. Liczne wypady za miasto, żeby tylko się skitrać gdzieś w krzakach. Niezaczęta i nieskończona kamasutra. Jaranie w namiocie i pryskanie antyprespirantem CIEN żeby pachniało. Sto tysięcy poj%$#!nych fot, których nikt nie waży się opublikować. Gril u martyny, wolna chata od rodziców i siedzenie przez całą noc. Robienie frytków o 4 nad ranem i spalenie ich, naające się tylko do kur. Popsucie roweru Karoli, którego reperowali nasi majsterkowicze.Jedzenie ogórkowej i babeczek. Niezapomniane wagary do gtk i nie tylko. Przypał na cmentarzu, z chęcią sprzątania grobów. Ogniosko u Stempniówny na koniec wakacji.Niezliczone przypały i odpały, zakazy , szlabany i chęć skakania z balkonu. Cotygodniowe spotkania u Lepów, i litry wypitej wódki,sto tysięcy wyjaranych ram, niezapomniane imprezy, nawet w post, wypady na mecze, chodzenie co pięć minut do stodoły, jazda na sankach i tarzanie w śniegu, niezapomniany sylwester i liczne zgony, przy tym przypały i niepotrzebne kłotnie z chudym.Zajebiste dyskoteki, w$!%#bista choinka i całe ferie spędzone razem ! Wspólne kolędowanie, pasterka i wolnyy czas razem. W ferie przesiadywanie w szkole lub u babci martyny, i ciągła gra w ping ponga i karty. Urodziny pajączkowskiej na cmentarzu, czyli w chacie po jej babci, i pełen prowiant. Świętowanie wszystkich świętych, i rozklejenie się na cmentarzu moje i Adriana. Niezapomniana ''dżampa'' u Adriana, gdzie każdy wylewał łzy, opłakując złe wspomniania.Pichcenie pizzy i przesiadywanie na huśtawce i pod altanką. Wychodzenie na balkon lub kitranie na strychu. Spanie w namiocie u Lepy, znajdującym sie w garażu. Zguba telefonu i niezapomniany cpn na przeciwko.
Wymieniać można wciąż, nie sposób tego zapamiętać i wypisać. Ale wiem że po wielu latach powiemy sobie wszyscy TAAAK, TO BYŁY CZASY.

...mimo wszystko, mimo że tyle mamy, że tyle się wydarzyło, że to, co jest powyżej, sprawiało, że tworzyło się coś pięknego i mało spotykanego. Ale my nie potrafimy się z tego cieszyć. Wciąz to psujemy, i naciskamy, a zamiast budować to, pokazywać że razem potrafimy więcej, że jest nam lepiej. my wszystko niszczymy. Być może jedni chcą być lepsi od drugich, być może to znudzenie sprawia że wszystko się wali...
Ale jestem pewna, że to co znajduje się na górze, nie pozwoli nam na zniszczenie tego, za wiele przeżyliśmy razem, żeby to wszytsko pękło i spierdoliło w siną dal. Nie możemy do tego dopuścić..Chyba, że już zdecydowaliście.

..ale i tak, z całego serca dziękuję Wam zazajebiste wspomnienia !
PaulaKarolaOlaAdrianKonradErnestDawidDamian .


i jakże mogłam zapomnieć o tej piosence :) https://www.youtube.com/watch?v=M4bKt4d-VBU



https://besty.pl/874371

prossty

prossty 2012-03-26

no to jebłaś note zajebistą aż mnie oczy bolą od czytania ;)
nieno fajne fajnie tylko co mój ryj tam robi i to kilka razy wdodatku;D

martyaa

martyaa 2012-03-26

hahhaha no jakby tu mogło cie zabraknąć? co prawda bałam się że moim garkowiczom gały wypali, no ale zaryzykowałam :P:)

krzywyy

krzywyy 2012-03-26

ja p#!%$le ... aześ opis dojebała ;D w życiu czegoś tak długie i za razem prawdziwego i mądrego nie czytałem xxD czapka z głowy ;D a mix nie jest zły ;D

martyaa

martyaa 2012-03-26

haha, dziękuję bardzo....starałam się..no ale nic zmyślonego tu nie ma...cała prawdaaa:)

i mam nadzieję że weźmiecie se to do serca:)

asiek12

asiek12 2012-03-27

Piękna ;**

prossty

prossty 2012-03-27

gały to mogło wypalić innym od twojej osoby a nie odemnie;P

martyaa

martyaa 2012-03-27

jakos dodalam 115 swoich zdjęc i do tej pory nie wypalilo nikomu, chyba że tobie ale w nodze dziurę xD

lovemee

lovemee 2012-03-28

o, remix ?! dobry jest ♥

ja jebie -,- wiesz że nie umiem czytać, to musiałaś tyle napisać ?! hahahha xD . ale powiem ci, że łezka się zakręciła , szacun siostro, porządnie... to napisałaś ! :D

i pozwól że sobie cytat wkleję z twego poematu, który jest bolesną prawdą: ... Ale my nie potrafimy się z tego cieszyć. Wciąż to psujemy, i naciskamy, a zamiast budować to, pokazywać, że razem potrafimy więcej, że jest nam lepiej, my wszystko niszczymy. Być może jedni chcą być lepsi od drugich, być może to znudzenie sprawia że wszystko się wali... .
wielkie joł i oby tak dalej, k$#%!wa.

dodaj komentarz

kolejne >