gdy się ma pewne oparcie
lżej jest nowemu na starcie
pod troskliwym parasolem
iść z podniesionym czołem
jokato 2010-05-09
najlepiej w kupie:)
jairena 2010-05-09
...i tak bywa w tym bycie, im lżej , tym prawie czujesz się niczym w niebycie .
A wracając do Obrazu, pomalowanego Słowem - napiszę krótko: Autorka jak zawsze w finezji swej , dotarła ( a nawet rozrosła) do wyobrazni mej. I tu napiszę jeszcze krócej: zmobilizowała do skoku przestrzennego w ramach gibanka póznopopołudniowego:)
marth 2010-05-09
Pod starym drzewcem Acani będę się kłaniać
bacząc, by młodych gałązek nie połamać,
bo będąc rozrosłą w nadmiarze,
dojść może do takowych zdarzeń ;)
Mając pewność opieki nad sobą
lżej nas zawdy drogi wiodą :)
jairena 2010-05-09
...a mimo to proponuję unieść się z lekka ponad listowie i cokolwiek w powietrzu wywiniemy, wyjdzie nam na zdrowie:)
jairena 2010-05-09
... adekwatnie do dnia dzisiejszego , mimo pewnych tam w kościach zaszłości , z odwagą przekoziołkujmy ku przyszłości:)
marth 2010-05-09
Ten dzwon, to jedyna muzyka
była im w tamtych dniach,
dzisiaj jedynie wiatr
serce dzwonu dotyka.
mavoy 2010-05-10
Na początku pomyślałem, że to jakieś odniesienie do Kundery i jego nieznośnej lekkości bytu...
Piękna, soczysta zieleń.
marth 2010-05-10
Nie zasługuje moje istnienie
na tak wysokie odniesienie!
W tym przy_równaniu jedyna zbieżność,
to pesymizmu /we mnie i w nim/ mnogość!
Pozdrawiam Cię Wojtku świeżą zielenią,
niech oczy Twe radością się mienią! :)