Ileż w spacerze jest uroku,
gdy nie zamaczając kroku
możemy, stojąc dokładnie nad środeczkiem
podziwiać rzek lub strumyków wstążeczkę :)
Mosteczek, nie zawdy zielony,
jakże nam jest pomocny ony,
by pokonać ciek wodny najprościej
i spacerom przydać romantyczności ;)
https://debica.wrzuta.pl/audio/4otLEcyREF4/krzysztof_krawczyk_-_zielony_mosteczek_ugina_sie
stasta 2010-04-08
Ładny ten mostecek:)
agus63 2010-04-08
Zwłaszcza, że za mosteczkiem...
czeka nas, nowych wrażeń, troszeczkę...
Pamiętam Martuś,
że gdy się przez mosteczek przechodziło,
to zawsze, coś dobrego się... wydarzyło...:)
jairena 2010-04-09
...a to wszystko proszę Szanownej Wycieczki w celach rekreaktywnych , zaprogramowanych przez sprytną Damessę, która to chcąc zmusić tych bardziej opornych do wykonia bodajby jednego przez strumyk przeskoku - nie zamaczając przy tym kroku:) .
Następnie, oczywiście Martessa ustawi każdego w szeregu, wskaże drzewko, da znak i każdy musi wskoczyć na pniak! :)
Kolejne ćwiczenia będą bardziej zmyślne, narazie poczekam na zjawienie się Damessy, potem coś dla Niej specjalnego, bardzo gibkiego - wymyślę :)
marth 2010-04-09
Aguś, masz rację, się wydarzyło,
bo rozglądając się za platanem,
po przejściu przez biały mosteczek
spotkanie miłe nastąpiło
Marth_y z przemiłym panem
i… spowił ją rumieńca obłoczek,
który kroplą wzruszenia skroń zrosił,
gdy do widocznej w głębi, z lewej, altany
Pan Marth_ę zaprosił na deserek!
Nim o rachunek uprzejmie poprosił
za czereśnie w puchu jogurtowej śmietany,
przyjemnych chwil spędzili z sobą wiele ;)
marth 2010-04-09
Irenko_ja witam Cię z rana,
już po spacerku nieforsownym
wkoło stawu i mego platana
i w ukłonie dla Pani stosownym
informuję, że nie będzie skakania
na pieńki w szyku szeregowym,
bo na uwadze ma nas ochrona!
Zostaje mostek przemierzać
wiele razy, tam i z powrotem,
i uściski serdeczne wymieniać
mijając się, jeśli ktoś ma ochotę :)
/Ja zawsze ochotę na to mam
wszystkich serdecznie ściskam! :)/
mavoy 2010-04-09
Parkowy mosteczek, nie ugnie się zaraza,
bo jest wykonany z betonu i żelaza.
Pozdrawiam Pani Marth'o miła,
to brzydkie słowo tylko dlatego, że nie mogłem znaleźć rymu do żelaza, sorki (przy czeskim błędzie były by sroki).
marth 2010-04-09
Witaj Wojteczku Ma-voy'owy
na białym mosteczku parkowym
i niech Cię nie przeraża rdza_zaraza,
co się pod białą farbę na żelazo wraża!
A sroki tu ani jednej, Mój Jegomość,
za to sójek cała mnogość :)
/Nie szukaj proszę rymu,
czuj się tu, jak w domu :)/
marth 2010-04-09
Dziękuję Ci, Rafale!
Mostek niebrzydki wcale,
choć wolę /tak między nami /
góralski mosteczek, drewniany :)
agus63 2010-04-09
Życzę Ci Martusiu,
żeby wszystkie Twoje drogi
usłane były... fiołkami!
I innymi, wiosennymi kwiatami... ! )***
marth 2010-04-09
Merci beaucoup, Aguś! Właśnie fiołki są mi najbliższe,
lecz wśród wszystkiego kwiecia, Twoje serce najmilsze :) :*
guniu72 2010-04-09
Właśnie nas deszczyk ze spacerku przegonił.
I Wiktorowi dotlenić się nie pozwolił.
Po Twoim mosteczku więc pochodzimy-
Choć wirtualnie oczy nacieszymy :)
marth 2010-04-09
Witajcie mili spacerowicze! :)
Przyjaznej pogody Wam życzę,
takiej, która zawżdy pozwoli
dotleniać się obojgu do woli! :)
rybitwa 2010-04-09
przez parkowy mościk do zieloności
poszłabym - ach, nie mam śmiałości :)
*************************
serdeczności Duszo Cudna :)
marth 2010-04-09
Zatem stój, Rybi, na miejscu stania,
a ja się wezmę do przytulania,
ośmielę Cię mymi ramionami
i wraz pójdziemy! Nie ugnie się pod nami! :)
marth 2010-04-09
Nie zdążyłam Wam w ciągu dnia
powiedzieć słodkiego "pa!"
więc wyciskam Wam, tu na mostku,
po słodkim całusku :*
przytulam każdego
i... do miłego! :)
Jadę weselić się
z moją "ósmą be" :)
Wrócę w poniedziałek rano
i... przywitam Was tak samo! :*