(3)
Czasami o chleb ciężko prosić,
choćby już miał się kruszyć,
bo słowa we wstydzie uwięzną.
Nieme wołanie trzeba do ciszy wznosić,
by głuchych sumienia poruszyć,
zachęcić ich do dialogu z nędzą.
Nie trzeba się ich uczyć, by oracje głosić,
wystarczy je w sercu wzruszyć,
one miłość czystych serc nęcą.
Życie sumienie nam każe nosić,
czasem tak ciężkie, że trudno się ruszyć,
a złe czyny nas zawsze dopędzą.
https://www.youtube.com/watch?v=IDYTnb1g0f8
stefi11 2010-04-01
Mosz recht Marto, ło chlyb ciynżko prosić.
Nom sie zdo, że to gańba , jak człowiek zależny łod innych sie robi....choćby to miało być yno chwilowe.
Prawdziwo gańba, to jest jednak wtedy...jak we zbytkach żyjymy, a z drugim człowiekym podzielić sie nie umiymy.
A nojwiynkszo gańba wedle mie to już jest wtedy, jak ktoś we złocie i wszelakich dobrobytach sie pławi, innych nawołuje do dzielynio sie łostatnim łokruszkym a som zawiyro dźwiyrze przed potrzebujoncymi....smutne to bardzo.
marth 2010-04-01
Szczynść Boże, Drogo Stefi!
Prowda niy zawdy jest kolorowo.
Do biydy ino sercym sie trefi,
bo ta prawdziwo w sercu sie chowo!
Dawosz i grosz i fant i kromka chleba,
a niy wiysz, czy trefi tam, kaj potrzeba.
Czasami biydni som ci fajnie łobleczyni,
choć sie niy kryjom w ciymnyj siyni.
Syty głodnego niy zrozumi,
a głodny sytego umi!
zzaza 2010-04-01
kropków a kresków niy lubia
czubia sie z kożdym po leku
z morsym się blank gubia
dej sie pozór na to człowieku!
Ci godom
ida zaś do dom!
marth 2010-04-01
Witej Rafale!
Niy złość sie na mie wcale,
jo ino szlaczków namalowała,
bo słowym bych cisza przerwała,
aś napisoł Zzaz_u Panie:
..." i niych tak zostanie..." ;)
manis 2010-04-01
Odnalazłaś się wreszcie po długim czasie :)
I widać że zgłodniałaś bo Ci chleb na myśli ;)
bethi 2010-04-01
Powiadają, że ......"mężczyzna jest jak chleb, lepiej się nim podzielić niż nie mieć go wcale":)) czy to prawda? hmmmmmm.....
marth 2010-04-01
Słyszeć Cię, Ma_nisku, miło
/jakby słonko zaświciło!/ :)
Owszem, zgłodniałam i choć jest go niewiele,
tym co mam, z Tobą się zawsze podzielę! :)
jairena 2010-04-01
... a , że nie tylko chlebem człek żyje, może więcej dobre słowo, gest, uśmiech a nawet widzenie - strawą a i potrzebą ducha na wszelkie zrozumienie , więc ja -
... Zacna Martesso , schyliwszy się przed Tobą, w ukłonie bez profanacji , zapraszam na pola i łąki , czcząc sacrum nam przynależne, a jednak fruwajmy jak... bąki:)
marth 2010-04-01
Dzień dobry, Bethi,
nie wiem tego, stety ;)
Żeby to sprawdzić, rozkruszyć by go trzeba,
a mnie najbardziej smakuje cała kromka chleba! :)
marth 2010-04-01
Przytulam Cię ja_Ireno w serdecznym geście
i daję się prowadzić hen..., lecz w butach jeszcze,
bo Wiosna dziś o słonko daje się prosić
i z ciepłą kurtką musiałam się przeprosić ;)
Uśmiech, słowo i gest
składnikiem chleba jest! :)
agus63 2010-04-01
Witaj Martusiu Kochana!
Jakże się cieszę,
że jest już kwiecień!
Bo wiedziałam...,
że wraz z kwietniem i Ty przybędziesz.
I rację miałam! :)
A co do chleba, naszego powszedniego...
Kiedyś na ulicy zaczepiła mnie dziewczyna,
prosząc o parę złotych dla jej głodnego syna.
Pieniędzy nie dałam,
ale miałam torbę z zakupami,
więc podzieliłam się z nią bułkami.
Podziękowała, lecz wyraz jej twarzy...
nie był wdzięczny, ani przyjazny.
Po paru krokach się odwróciłam
i zobaczyłam, jak moje bułeczki,
właśnie lądowały w koszu na śmieci...
Serce mnie zabolało bardzo
i przyszła refleksja do głowy,
jak bardzo trudno jest odróżnić,
tego, kto jest głodny
i naprawdę potrzebuje,
od tego, który... blefuje...
Życzę Tobie Martusiu, sobie
i wszystkim, którzy innym pomagają,
aby ta pomoc, zawsze tam, gdzie jej potrzeba,
trafiała. :)
marth 2010-04-01
Witam Moja Agniesiu Słomiana!
/Pamiętaj, w potrzebie do platana!/ ;)
W ludzkie intencje nie wniknę,
doświadczenia mam tak samo przykre!
Własne dzieci jedną drożdżówką obdzieliłam
by dwie oddać dzieciom "głodnym",
i nad swym czynem się biedziłam,
gdy lądowały w koszu podobnym!
Już czterolatek pobożne klepie Ci pacierze,
choć wyuczone słowa nie w jego są wierze
i proszącym wzrokiem patrzy na obie ręce!
Najlepiej jest wtedy zapytać serce,
czy gdzieś, na końcu Świata choćby,
ktoś w ciszy serca nie śle do Ciebie prośby,
bo to właśnie tam prawdziwie potrzeba
modlitwy, serca i czerstwego chleba! :)
jairena 2010-04-01
...Marto, im dalej i ciemniej , można z lekko ściemniać:)
jairena 2010-04-01
...co czyni perspektywa! :)
ewabed 2010-04-01
...Być Żywym Pokarmem Miłości dla tych , których spotkamy w Drodze...
To Serca i Duszy Naszej Pierwotne Powołanie...!!!
Witam Cię Martuś...!!!
I Cudownych...Pachnących Miłością Świąt Ci Życzę...!!!
marth 2010-04-01
Merci, Eve! Takich włośnie sobie życzę, jeśli mogę,
a moją miłość do Was wolno puszczam, w drogę! :)
jola53 2010-04-01
Nie wystarczy głodnego nakarmić dobrym chlebem-niekiedy trzeba jeszcze dobrym słowem.
marth 2010-04-01
... a czasami to słowo jeszcze
od chleba jest smaczniejsze!
Doświadczam tego
smaku wspaniałego! :)
stasta 2010-04-01
Wymowne:)
marth 2010-04-01
... choć wcale słów nie używa.
Tak to właśnie w życiu bywa
i każda klatka obrazu tego
każdemu powie coś innego! ;)
Merci Sta_siu, za odwiedziny,
przyjmij uśmiech od dziewczyny :)
han09 2010-04-01
Powiem Martho na wstępie,
że bardzo podoba mi się Twoje ujęcie!
Wyrazu w nim mieści się głębia,
symboliką do nas przemawia.
U jednych, konsumpcja absurdalnych wymiarów nabiera,
a są tacy, którym brak powszedniego chleba.
Dobra nie są równo na świecie podzielone,
czy to ma sens? Nie wiem, może.
Może kiedyś ludzkość do tego dojrzeje, dorośnie,
zrozumie po wielu doświadczeniach, że właśnie
wszyscy mają do dóbr ziemskich równe prawa
i jeden z drugim podzieli się z serca tym, co ma.:)
marth 2010-04-01
Zatem życzmy sobie i biedzie, by to docieranie
dziś już dotarło! Serdecznie pozdrawiam H_Anię!
mavoy 2010-04-01
Porzucony chleb widzę na schodach.
I cóż tu powiedzieć lub dodać!?
mavoy 2010-04-01
Witaj Marth'usiu miła,
to szczęście, żeś się zjawiła.
jairena 2010-04-02
Damesso! No cóż , czas by chleb pozbierać do ostatniego okruszka a następnie z przypisaną Ci gracją i wrodzonym stylem wykonać kilka ruchów miękich i wzlecieć motylem :)
grzegor 2010-04-02
...ktoś kiedyś powiedzial; Bądźcie dobrzy jak chleb; -widocznie doświadczyl tego wszystkiego co my......i tak to ujął w SLOWACH .
Moim zadaniem najważniejsza jest intencja dającego !!!anie tego który dostaje....ten kto daje zasiewa dobro ,milość ,impuls....a ten kto dostaje może przyjąć to z wdzięcznością , albo .....
marth 2010-04-02
Merci, Grze_niu, za te słowa,
w sercu je głęboko schowam,
bo oddając zawsze szczerze,
drżałam, co myśli kto bierze!
Nie będę się martwić tym już,
przemawiasz, jak Anioł Stróż! :)
marth 2010-04-02
Irenko_ja okruchy już wszystkie zebrałam
i kłaniam się Tobie nisko
i choć mnie radość unosi , nie będę odlatywała,
bo chcę być z Wami, b l i s k o! :)
Z każdym z Was
w każdy czas!
marth 2010-04-02
Serdecznie pozdrawiam Cię, Agatko,
Wielkanocnego Syna Matko! :)
Radosnych świąt w nowym wymiarze
i miłośći, w N A D M I A R Z E ! :*
jazkra 2010-04-02
to jeden z piękniejszych obrazów , Marto ......
"Być dobrym jak chleb ..."- tak powiedział Adam Chmielowski ( brat Albert ) , który swoje życie poświęcił tym , którym chleba brakowało ...nie tylko tego do jedzenia ....ale też chleba , którym jest dobro innych ludzi ...
marth 2010-04-02
Witam Panią, Jazkr_o!
Czasem w sercu tak ciasno
od nadmiaru współczucia,
dajemy wtedy, miast pouczać,
po ciuchu, bez słowa...
Merci! Schylona przed Panią moja głowa :)
marth 2010-04-26
Szanowny Kurcie Be,
ładnie Pan nazwał je.
Nadzieja zatem, że głód skruszy się ostatecznie!
Pozdrawiam Pana, Tomaszu, bardzo serdecznie! :)
