(0)
Siedziała na niej Wiosna, wygodnie rozłożyło się Lato,
Jesień, nim sobie w dal poszła, sypnęła na nią złoto,
a dzisiaj… ni usiąść, ni wesprzeć się jak nie ma,
bo się nań położyła, przykrywszy śniegiem, Zima :)
agus63 2010-02-17
Podobno, już odchodzi!
I po sobie sprząta.
Gdzieś, tam, na północy
szuka sobie kąta...
I wkrótce ławeczka owa,
będzie nie_zim_owa,
lecz wiosennie oczyszczona...
Gdy minie Wielki Post,
na niej się zrobi miejsca dość,
byśmy wszyscy przysiedli,
pogadali, pojedli,
a póki co,
czekamy...
na zmiany i odmiany:)
akro5 2010-02-17
Piękny wierszyk komentarza Martheczko
iwanka1 2010-02-17
I Agusia też poetka, ja takich zdolności nie mam.
No nic zostaje mi życzyć dobranoc:)
grzegor 2010-02-17
każdy ma prawo usiąść na takiej poetyckiej laweczce !!!
nawet zima.....zwlaszcza zimową porą.
...ale wiosną....zobaczysz Martuś !!!
jairena 2010-02-18
…kiedyś , kiedy mnie taka myśl najdzie, stworzę „ muzeum wszelakich ławek” - tych , które mimo iż w „dziejowym lamusie” jednak jakoby żyją ( we mnie) dla mnie.
Weźmy na ten przykład taką „ławkę dworcową” - samą w sobie terapeutyczną, nostalgiczną i wyciszoną. Nie wsiadała taka do pędzącego pociągu, nie pchała się drzwiami i oknami, nie zastanawiała się , czy nie przegapi właściwej stacji . A ileż się nasłuchała !
I tak sobie stała i stała . A teraz dworce już nie takie, człek, że się tak wyrażę nijaki i jakoś nikt nie ciągnie do swej Itaki.
…i obawiam się, że z tego wszystkiego, obok tych ławek parkowych staną parkometry a do usadowienia się ustawią się „ kilometry”:)
Lecz , jako że czas na pewne ruchy, odrywam Martessę od poduchy, i wzywam na co nieco - czyli zwinne podskoki , wyskoki i przewrotne rozkroki :)
Dziękuję:)
marth 2010-02-18
Dzień dobry, rostomili!
To miłe, żeście przybyli,
choć ta ławeczka zimna
taka... mało gościnna :)
zzaza 2010-02-18
re:
...a to to już zależy od indywidualnego chcenia!
pamiętam ja wspomniane "ławki dworcowe"
ha! owe szczebelki, pręciki i przerwy, wgłębienia
nieopatrznie kto przysnął pamięta odgnioty "drabinkowe"
i pamiętając ich niewygody
przyłączam się do ja_irenowej gimnastycznokostycznej przygody!
marth 2010-02-18
Tych, których Anioł unosi,
by usiedli, nie trzeba prosić,
bo oni, choć inni nie widzą,
na śniegowej ławce siedzą :)
jairena 2010-02-18
...były też i te ławki kamienne , były też żeliwne , z odpryskującą farbą i zardzewiałą ramą , z napisem nie do wydrapania: PKP/PKS ( tu wstaw dowolny adres ) ... a obok wielki kosz pełen , że się tak wyrażę smierdzących petów i innych insektów:) .
Lecz w tym urok i wdzięk ...a czar pękł!
marth 2010-02-18
Pamiętam i ja ławeczki dworcowe,
które, w swym czasie, charakter miały,
a dzisiaj... te w stylistyce nowej...
Czy profilowane deseczki gdzieś jeszcze zostały?
Uwielbiam ławeczki góralskie,
bez względu na wzór, każde!
Solidne są, wzorem regionu ubrane,
z natury naturalne, bo... drewniane!
U_lubiam też ławki w skansenie,
w których dawnych czasów tchnienie,
mam też parkowych ławek, niewiele,
na których siadają przy mnie e_przyjaciele :)
marth 2010-02-18
Wspomnienia...
Na trakt śniegowy trzeba z obłoków zejść pomału,
by jak należy, z szacunkiem dokonać rytuału
i Mojej Drogiej Pani Irenie
słać zwiewne ukłonienie
omiatając kapeluszem
z jej butów najmniejszy okruszek
śniegowych płatków
i pozdrowić Ją na ostatku :)
marth 2010-02-18
Witam i Zzazę, ptaszę ranne
na gimnastyce porannej,
gdzie i ja_z_Ireną wespół
kręgów rozciągamy zespół :)
/tylko, żeby było jasne,
każdy rozciąga własne! ;)/
jairena 2010-02-18
...ja tam mogę Wam udzielić pomocy , w razie tej tego owego Waszej niemocy:)
guniu72 2010-02-18
Nie zważając na puchową pierzynkę
Przysiądę z wami na chwilkę
Bom się u zzazy zzmachała,
Zziajała i zzadyszała.
agus63 2010-02-18
Właśnie się uśmiecham Martusiu kochana!
I ONO do mnie też, dziś od rana.
I grzeje z coraz większą siłą,
już dużo b i a ł e g o stopiło...
Więc jest mi bardzo miło,
sielsko, anielsko i radośnie,
zapomniałam o złym śnie
i myślę już tylko o wiośnie...!:)
A wesoło mi jest tym bardziej,
że przywitałaś mnie Martuś kochana,
tak miłymi słowami, z rana.
Więc ze zdwojoną energią i uśmiechem na ustach,
przyłączam się do powszechnego gim_na_styk_o_wania!
I gibania;)
marth 2010-02-18
Miło, że chcesz poćwiczyć z nami,
lecz my przy Tobie... wysiadamy! :)
Aguś, właściwie, to my już kończymy,
z boku na Twoje ćwiczenia... popatrzymy :)
marth 2010-02-18
Każdy ma prawo usiąść, proszę Grzesia Pana!
W marcowym słońcu, to nawet... na kolanach ;) :)
marth 2010-02-18
Siadaj Aguś zatem,
powspominamy, jak było latem!
Pamiętasz, jakeśmy siłą woli
targały drugą ławkę, powoli,
nie oblewając się przy tym potem?
Dziwił się nawet Cope!
Moc n nami było gości
i czas płynął w radości! :)
agus63 2010-02-18
Pamiętam bardzo dobrze!
Wszak to był naszej e-znajomości początek...
Jest mi teraz bardzo miło,
że tak się to wszystko potoczyło:)
Cieszę się, że się znamy
i... jeszcze wiele ławeczek przed nami!:)
marth 2010-02-18
Iwanko, masz wiele zdolności,
chleb umiesz upiec w całości,
częstujesz nas swojskim smalcem
i sercem swoim zarazem! :)
marth 2010-02-18
Ma Pani rację, Bethi,
Zimę przygniotły narzekania, niestety,
więc obolała spocząć musi,
by nabrać sił, nim w swoją drogę ruszy.
han09 2010-02-18
Marthusia mnie uprzedziła
i zimową ławeczkę wsadziła.
Mam takich właśnie galerię całą,
ale przed zaproszeniem na nie,
odśnieżyć by się je przydało.
A mi coś dzisiaj werwy i energii brak,
czy to zbliżającej się wiosny znak?:))
marth 2010-02-18
H_Aniu wstawiaj ławkę śmiało!
Na mojej już miejsca mało,
mimo, że śniegiem zasypana,
gości mam sporo od rana!
Cieszę się obecnością każdego z Was,
aż śnieg się topi, z mym sercem wraz :)
/wczoraj inną chciałam wstawić,
lecz bałam się Agus narazić,
bo tekst pod nią, po prostu,
nie przypadł by Jej do gustu ;)/
agus63 2010-02-18
To teraz mnie Martuś zaintrygowałaś,
tą ławeczką, co bym jej nie chciała...
Nie jest to przecież możliwe,
to jasne, jak słońce na niebie,
że coś by mi się mogło nie spodobać
u Ciebie...:)
marth 2010-02-18
Tak jest!
Głównie tekst :)
Eksperyment chciałam przeprowadzić!
Wstawię jutro, jeśli się Aguś zgodzi
/choć... w konsekwencji...
mogłabyś nie napisać więcej :( /
agus63 2010-02-18
Chyba się domyślam...
czego dotyczyć będzie ten tekst,
co się rymuje ze słowem...
Tak to już jest!
Ale ja się nie obrażę, na pewno!
Nie jestem obrażalską panienką...:)
marth 2010-02-18
Żeś nie obrażalska, wszyscy raczą wiedzieć,
lecz ja przykrości nie chciałam Ci zrobić! :)
Kochamy Cię taką, nie zmieniaj się, Agnieszko,
bo... było by nam /wszystkim!/ bardzo ciężko! :)
han09 2010-02-18
Na jesienną i zimową ławkę, byłam już zapraszana
przez Ciebie Martho - z gościnności żeś znana!
Chętnie przyjmę i wiosną, na ławeczkę zaproszenie,
by się w słońcu powygrzewać leniwie.
Aby od słońca Twa skóra nie ucierpiała,
zjawię się z SPF-50 w kieszeni, Martho miła!:))
marth 2010-02-18
A toś mnie H_An kraśnie umalowała!
Radochę mam, jak... nie wiem! :)
Wiosennie będę na Ciebie czekała
i też przyniosę... rurki z kremem :)
han09 2010-02-18
Skąd wiesz, że je uwielbiam?
Cieszę się na nie już teraz!:))
han09 2010-02-18
Rurek, od wieków już nie konsumowałam
(u nas brak jest tego "specjała").
Już teraz dietę swą zaczynam
(pora postu temu sprzyja),
by rurkowe szaleństwo i jemu folgowanie,
nie wymagało totalnej garderoby wymiany.!:))
marth 2010-02-18
Lecz gdy się w serce owinie kwiatowym dywanem,
to nic, choćby i było, nie jest śniegiem zasypane :)
