dyle_ma/r/t_h

dyle_ma/r/t_h

Chcę coś zrobić dla siebie,
Lecz co i jak? Tego nie wiem!
W bezbrzeżnym morzu możliwości,
tonę w wyboru bezradności!
Czy jest na sali ratownik WOPR_owy?
Na horyzoncie topielec nowy! ;)

marth

marth 2010-01-20

Z prośbą gorącą się do Was zwrócę,
na weekend się zagospodarować muszę,
Bo te dwa minione…
Szkoda słów, stracone!
Do teatru się wybrać, do kina?
W parku, na mrozie nie wytrzymam,
walking odpada, buty mam nieodpowiednie.
Może wystawa jakaś? Jaka? Nie wiem!
Karnawałowe pląsanie?
W basenie się kąpanie?
A może w domu zostać z robótką,
lub przy muzyce czytać cichutko? :)

grzegor

grzegor 2010-01-20

...proponuję zostać sama z sobą , wszędzie blisko ..a tam gdzie daleko ..niech daleko zostanie. W bliskości swojej proponuję zostań ,
tam jest raj i niebo czasami......a najważniejsze żebyś była zawsze między nami !!!! zaglądajacy do ciebie w gościnę

jola53

jola53 2010-01-20

Chętnie zaproszę Cię na plenerek fotomarzycieli..ale jak się ociepli:)))
Jeśli mieszkasz w stolicy-nie będzie problemu:)
Poznasz fantastycznych,zwariowanych na punkcie fotografii ludzi:)
A tymczasem proponuję robótki na szydełku..sama też szydełkuję...czasami..to uspokaja i odpręża:)
Pozdrawiam serdecznie dobrej nocy życząc:)

ewabed

ewabed 2010-01-20

...Co wybierać...Co wybierać!!!...nie potrzeba ratownika ani jutro...ani nawet teraz...Ty Piękno wybrałaś...Piękno Czynisz i Piękno Utkasz zaraz

Cudownych snów....!!!!!

mal24

mal24 2010-01-21

Uśmiechajmy się
od rana do wieczora.
Na uśmiech zawsze dobra pora.
Uśmiech odmładza,
nikomu nigdy nie przeszkadza.
Piękniej wyglądamy
gdy cały dzień się uśmiechamy
POZDRAWIAM:-))))

jairena

jairena 2010-01-21

...cokolwiek uczynisz Zacna Martesso, czasu nie stracisz, oczy ucieszysz, duszę nakarmisz, ciało odprężysz :)
I najważniejsze , miejże w swym względzie, to co Pan Grzegorz polecił Tobie: zbytnio od siebie nie oddalajże, na tyle odejdz, by stanąć z boku, spojrzeć na siebie w lekkim rozkroku, ciało pochylić i... sobie pomyśleć,że gdzieś tam i ja jakom Irena , w tejże postawie kłaniam się Tobie Zacna Damesso - Martesso:)

marth

marth 2010-01-21

Stojąc w postawie, według opisu,
nie mogąc z siebie wydobyć głosu,
z powodu wielkiego przejęcia,
wykonuję te zgięcia
ja_przed_Ireną
z pokorną miną :)

jairena

jairena 2010-01-21

uwzględnijmy to Damesso od razu w naszym protokole: są ukłony, skłony, podskoki, rozkroki, wymachy, rozmachy , uśmiechy, chichoty, lecz...nie ma w tym żadnej p o k o r y ! :)

marth

marth 2010-01-21

Witaj Grzesiu u_lubiany!
Choć bardzo krótko się znamy,
wrażenie mam, jakbyśmy się znali zawsze
i tak jest, wszak stoją u mnie Twoje kapcie! :)

Komentarz Pański w prawdę się zamienia,
pod którą się podpisała Moja jaIrena,
której Ewa pięknie przyklasnęła,
a Jola ją przędzą bawełny osnuła :)

marth

marth 2010-01-21

Jeśli w protokole tak stanowią paragrafy,
to ja_Ireno pokorę chowam właśnie do szafy! :)

jairena

jairena 2010-01-21

Witaj Martesso w : Klubie Niepokornych i Niepospolicie Zdolnych do Wszystkiego prócz tego, co jedni przebojem nazywają , gdy to chamstwem staje się z czasem! :)

marth

marth 2010-01-21

Ach! Jak mnie pąsowo maluje wzruszenie!
Bardzo dziękuję, to wielkie wyróżnienie!
Nie będę pisała, żem tego niegodna,
bom podpisała, że nie będę pokorna.
Zapoznam się z przepisami klubowymi
i menu na "wpisowe" zaraz ustalimy! :)

marth

marth 2010-01-21

"Chamstwo należy zwalczać siłom i godnościom osobistom",
to przecież w życiu sprawą jest o c z y w i s t ą !!! :)

jairena

jairena 2010-01-21

...na początek wydziergaj sztandar przewodni , który następnie uczynimy jako ten "puchar" przechodni - a otrzymywać go będą najbardziej tego godni :)

jairena

jairena 2010-01-21

i koniecznie umieść na nim napis powyższy! :)

marth

marth 2010-01-21

Dla mal24, pisane w pełni świadomości,
dla u_lubionych moich i zdrożonych gości:

Nieważne, czy jesteś stary, czy młody,
uśmiech na pewno doda Ci urody.
Nieważne, czy uzębienie masz ładne, czy nie,
szczery uśmiech zawsze upiększy Cię.
Nieważne, do kogo się uśmiechasz,
każdemu tym otuchy dodasz.
Nieważne, że czasem niestosownie,
ważne, by uśmiechać się bezinteresownie.
Nieważne, że odbiorcą uśmiechu jest Twój wróg,
uśmiechaj się, byś w pełni wybaczyć mu mógł.
Nieważne, kto i co powie,
bo uśmiech to samo zdrowie!
Nieważne, czy Świat uda się nam zobaczyć,
ważne, że uśmiechem można go ze zła uleczyć!

marth

marth 2010-01-21

I tak oto Irena, z wrodzoną sobie lekkością
znalazła mi zajęcie na weekend, z łatwością! :)

jairena

jairena 2010-01-21

pomysł ad hoc i w weekend skok:)

agus63

agus63 2010-01-21

Witaj Marteczko miła moja!
Z uśmiechem staję w Twoich podwojach
i w pierwszych mego listu słowach,
pragnę Ci podziękować serdecznie
za życzenia - NAJPIĘKNIEJSZE W ŚWIECIE!
Czytając je, uśmiecham się od ucha, do ucha
jednocześnie łzę wzruszenia roniąc,
bo wiesz... taka ze mnie sentymentalna dziewucha...:)
W kolejnych zaś słowach, podpisuję się obiema rękami
ja, pod Ireny słowami!
Bo, jakie by to nie było Twe weekendowe zajęcie,
to zawsze w nim będzie Twoje wielkie SERCE!
A na koniec... chcę Cię poprosić Martusiu miła,
byś na tym sztandarze właśnie serce wyszyła.
Uśmiechnięte koniecznie!
Przyłączając się do pokłonów,
pozdrawiam Cię najserdeczniej!:)

cypryjka

cypryjka 2010-01-21

przy muzyce czytać cichutko :)))) to moja propozycja na czwartek 21 stycznia :))))) w calej europie :) dzien dobry

marth

marth 2010-01-21

Aguś, nie potrzeba wdzięczności,
to przecież tylko ot, tak... z miłości :)

marth

marth 2010-01-21

Szanowana Cypryj_eczko śliczna,
to bardzo dobra propozycja,
bo czeka, wczoraj zakupiona,
jak Cypr, jeszcze ciepła,
poezja Bolka Leśmiana
/dam znać, czy mnie urzekła/ :)

grzegor

grzegor 2010-01-21

...widzę na horyzoncie WOPR-owca SERCOWEGO ,każdemu rzuci
kolo życzliwe by doplynął do brzegu . Ma też innych możliwości
wiele. szczęście wielkie mamy, że jest w śród nas-przyjaciele

marth

marth 2010-01-21

Jolu, jam dawno tak wzruszona nie była!
Żeś mnie, ot, tak, po prostu zaprosiła
między przyjacioły swoje...
Ciagle we łzach szczęścia stoję!
/nie widzę oczek w robótce,
więc... Pa! Napiszę wkrótce! / :)

marth

marth 2010-01-21

Dobry masz Grzegor_u wzrok,
że aż horyzontu dotyka.
Ja ledwo widzę swój następny krok,
a Ty tam widzisz ratownika?! :)

mavoy

mavoy 2010-01-21

Mam czapkę Marth'usiu, mam,
będzie mi cieplutko, dziękuję za troskę
i serdecznie pozdrawiam.

marth

marth 2010-01-21

No! Tom uspokojona wielce, ma_voy.
Radości w następnej wędrówce i ahoj! :)

zzaza

zzaza 2010-01-21

marth nie wiem co Ci na to rzec mam
słuch mi się pogorszył od świętowania
teraz siedzę sobie zupełnie sam
ha wiem! zwalniam Cię z obowiązku lizania!
/by przybliżyć Ci zagadkę proszę odwiedź mą zakładkę/

mavoy

mavoy 2010-01-21

Ahoj...

jairena

jairena 2010-01-22

...i tak każdego dnia, wykonując z szacunkiem ukłon przed Damessą , życzę z serca wielu miłych niespodzianek:)

mal24

mal24 2010-01-22

"Trzeba żyć
jak potrafimy najlepiej, najpiękniej,
bo życie jest chwilą i niczym więcej."
Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :))))))))

guniu72

guniu72 2010-01-22

Z racji ostatniej nieobecności
Muszę nadrobić zaległości...
Czytam więc sobie, pijąc kawę
Wasze dysputy
Arcy ciekawe
I dobrą z tego mam zabawę :))))

marth

marth 2010-01-22

I z tego ostatniego bardzo się cieszę, Agatko,
kobieta uśmiechnięta, cerę napiętą ma, gładką! :)
Niechaj Ci zatem czytanie
miłą będzie zabawą,
tylko, Guniu, kochanie,
proszę, nie przesadź z tą kawą! ;)

zzaza

zzaza 2010-01-22

...chyba że kawa to...zbożowa!

guniu72

guniu72 2010-01-22

A tak poza tym, to zdjęcie bardzo mi się podoba.
Pokazuje bogate wnętrze właścicielki...jest takie kobiece...bardzo, bardzo piękne...

marth

marth 2010-01-22

Ot, kobiecy bałagan,
posprzątania wymaga!
Tylko gdzie taką miotłę dostać,
by mogła temu sprostać! ;)

marth

marth 2010-01-22

Mo_jaIrena wróżką dziś jest, czy coś?
Dostałam właśnie ciepłą wiadomość,
co niespodzianką jest miłą,
tak, jak we wróżbie jej było,
a która radość ogromną mi sprawia,
bo "czyta mnie" gazownia Wrocławia! :)
Kochani, co pracy macie teraz bez liku,
mnieście do szczętu rozgrzali!
Merci! /Nie macie tam ciekawszych dzienników?/
Sercem pozdrawiam g_W_az, z oddali! ;) :*

jairena

jairena 2010-01-22

...to znaczy, iż Wrocław z gazu słynny , odczytuje i liczy Twe Marto zużycie w Stolicy? :)

marth

marth 2010-01-22

Ot_czytuje,
się okaz_uje,
zu_życie moje wylicza
i prognozuje długość e-bycia! ;)

jairena

jairena 2010-01-22

...z tego wynika, iż korzystając z Iks Filaru , podpierasz się dodatkowo tym Entym - gazowym, uzależniającym przeżycie od zużycia a zużycie od spożycia...jeszcze za życia:)
Martesso! Na zdrowie! Że tak się mnie powie:)

marth

marth 2010-01-22

Nie dziękuję, by dobrego tr/w/a_wie_nia nie zapeszyć.
Pałaszuję z nadzieją istnienia, by móc się Wami cieszyć! :)

ewabed

ewabed 2010-01-22

...W Czystości Wszystko czystym jest... nawet buty...
BÓG to Niezwykły Czyścioch...!!!!
Bo to przecież ON Jest tym, króry Nas Prowadzi...To ON Jest tym Słońcem...Słoneczną Drogą Naszego Życia....!!!! I Dzięki MU Wielkie za...Wszystko...za czyste buty też...!!!
Dziękuję Ci, że Jesteś...Miłego Słonecznego Dnia...!!!

marth

marth 2010-01-22

Też się cieszę, że Cię widzę!
Pozdrawiam czyścioszkę, nara!
/teraz to się dopiero wstydzę /
Marth_a bałaganiara :)

troll50

troll50 2010-01-22

wybaczam:))))))))))))

marth

marth 2010-01-22

Bardzo dziękuję Panu, Troll_u.
Lekko mi teraz, jak motylowi w polu :)

copelza

copelza 2010-01-22

Na sobotę , niedzielę ,
Może Ci się uda
Ot tak , od niechcenia
Zrobić jakieś cuda
A jak Ci nie wyjdzie
To też żadna strata
Tego , co w nie wierzą
Mają za wariata :)

marth

marth 2010-01-22

Cope_lat, Cope_miły!
Twe oczy już mi się śniły! ;)
Zrobię co mogę, proszę Mojego Rycerza Pana,
byście Wy byli radośni i moja dusza uratowana! :)
I tak się jeszcze chwilę doń pouśmiecham,
bo nie wiem, kiedy się Ciebie znowu doczekam! :) :) :)

iwi54

iwi54 2010-01-22

Ależ ten czas nam szybko ucieka, Dopiero był Świt, a już Nocka czeka. Więc, nim wtulisz się w poduszeczkę, Uśmiechnij się do mnie chociaż Troszeczkę.
Życzę Ci pięknych snów...bajecznych, kolorowych......oraz dużo optymizmu i ciepełka na kolejny mroźny dzień...i cały weekend...Pozdrawiam ciepluteńko

marth

marth 2010-01-22

Uśmiecham się do Ciebie, Iwi, więcej niż troszeczkę :)
lecz wybaczyć mi racz, że przez ochronną maseczkę.
Można by mi to poczytać za brak gościnności,
lecz ja o Twoje zdrowie pragnę zadbać w całości
dbając jednocześnie o swoje, bo tak też się składa,
że przeziębiłam się dzisiaj i choroba mnie rozkłada!
Mikstura wypita, witaminy wziąć muszę
i zaraz, jak piszesz, wtulę się w podusię,
a czeka tam na mnie, prócz nocki,
mój znajomy Wiluś, z domu Szekspir_owski.
Okryję też kołdrą, by nie zmarzł do rana,
pokornie czekającego Bolusia Leśmiana,
co już wczoraj przytulonym być, miał nadzieję
i tak, wespół w zespół, wszyscy się wygrzejem :)

jairena

jairena 2010-01-23

No proszę, proszę, co ja tu czytam, dobrze że jeszcze tak niedowidzam, Damessa Martess - taka nieśmiała a wzięła sobie w pościel Leśmiana i jakby akcji było zbyt mało, a i z Wilusiem się harcowało . No, no Damesso, teraz wiadomo, skąd ta gorączka, spocone ciało, rozdygotania, trzęsawki , drgania , jak domniemywam, nie było spania?:)
No cóż, gdy resztę skrywa alkowa , mnie pozostała na karku głowa, z wielkim szacunkiem wyginam ciało , gibam przed Tobą w rytmie kankana :)
Takie to wczoraj pozy ćwiczyłam i myślę , żem dobrze się nauczyła:)

marth

marth 2010-01-23

W pokłonach śmiechu witam Cię ja_Acani,
w niedowidzeniu swym widzisz wyraźnie,
jeno edytor tekstu masz do góry nogami
i treść interpretujesz lekko, kiedy brzmi poważnie :)
Boluś z Wilusiem jednak ze mną nie spali,
z dala ode mnie, noc w chłodzie spędzali.
Mało co i dla mnie zabrakło by miejsca jeszcze,
bo całe łóżko zajęły niespokojne d_r_eszcze! ;)
I cóż los do pary nieszczęściu memu dodał?
Otóż... zamarzła mi w rurach woda!!! :(
Plany weekendowe do zera się ograniczyły,
bo czytać też nie przystoi, gdy oczy się nie umyły! :)
Miłe mi wielce, Ireno, Twoje pozy kankana,
zdrowia śmiech mi przyniosłaś w prezencie z samego rana :)
Z całusem dlań poczekać muszę niestety troszeczkę,
bo ten, bez dwóch zdań, schował się, w maseczkę :)

jairena

jairena 2010-01-23

...ja tu tak sobie na lewo stukam, a Ty Martesso ledwo masz "ducha" ! No to masz problem , rurą obuchem! Za dużo tego, jakże Ci pomóc, to ci parada ! Wal po sąsiada ! Taka ma rada! Jakże bez wody obmyjesz ciało? A Leśmianowi zaś by się chciało! :)
Pamiętaj Martess, na wszelkie bóle, śmiechem i żartem wal niczym Kulej:)

marth

marth 2010-01-23

Lepiej mi w brudzie chodzić, niż kąpać się u sąsiada,
bo mogło by więcej wypaść, niż w ogóle wypada! :)
Poza tym, nie umyta tam, ówdzie i wszędzie
i w obłok zaduchu spowita, na pewno cieplej mi będzie!
Dam się wykazać szanownym; Odporności i Odwadze
i mając wsparcie w Was, na pewno sobie poradzę! :)

jairena

jairena 2010-01-23

...no niby prawdę prawisz i to prawdę przyrodniczą, wszak wilk się nie myje a też z wilkiem żyje i to na dodatek mnożą się z tego wilczęta, wcale nie kąpane a do wilka z wyglądu wykapane:)
Lecz mimo tego wszystkiego nadal martwię się o Twe Martesso zdrowie, te gorączki leśmianowskie, te podniety willianowskie , czy one Ci bardziej pomagają, czy temperaturę podnoszą ?

marth

marth 2010-01-23

Niech się Irena o mnie nie boi,
Anioł z lekarstwem przy mnie stoi,
zatroskany przyszedł rano,
opiekę mam, jakich mało! :)
Temperatura mnie opóściła,
gdym książki na regał odstawiła.
Powalczę, miast gimnastyki, z kurzem i cichutko
usiądę sobie w fotelu z robótką
popijając herbatę, na mineralnej, z malinami.
Niechaj zdrowie będzie z Wami.

/Przyjaciół poznaje się w biedzie, Pani wśród nich na przedzie,
nie licząc Anioła Stróża, co w sercu mym się zanurza. Merci :*/

stefi11

stefi11 2010-01-23

re:Karnymy sie łobie Marth-o, nie bój sie nic,
pojadymy se pomału dokoła Szopiynic :)

marth

marth 2010-01-23

Ło, Sztefi! Dziynki! To trasa bydzie idealno,
cołki czos łodkłodano, podróż syntymyntalno! :)

stefi11

stefi11 2010-01-23

Przejadymy sie bez Borki, na Bager zajadymy,
Wilchelmina, Hergoland tyż łodwiedzymy.

juvella

juvella 2010-01-23

Mi ukłonów nie potrzeba,pozdrowienia jak
najbardziej,takie zwykłe, takie codzienne
to jest bardziej oczekiwane niż niskie ukłony:)
Pozdrawiam,miłego wieczoru:)

marth

marth 2010-01-23

Nadzieję więc mam,
że się Pani, Joasiu, ucieszy,
kiedy się przyznam,
że co dzień je Pani składam, w ciszy :)
Teraz zachowanie poprawię
i będę pozdrawiać głośno, tzn. jawnie! :)
Wszystkiego
tylko dobrego!

stefi11

stefi11 2010-01-23

re:Jyc Marteczko, ty wiysz co jest dobre :)
Do tego jeszcze wodzionka zrobia.
Sznitka z masełkym twoim do tego,
i czy jest coś na świecie lepszego ?

marth

marth 2010-01-23

Niy! / ino my ;)/

agus63

agus63 2010-01-24

Zdrowia Ci Martusiu życzę!!!
Bo Ty mi tu zbyt często chorujesz
i... gorączkujesz!!!
Nie chcę takiego obrotu spraw!
Zdrowiej Kochana!Przybywaj do nas, nad staw!!!!

mal24

mal24 2010-01-24

Ciepłej, uśmiechniętej niedzieli życzę...:)))

copelza

copelza 2010-01-24

Niebo bez jednej chmurki
Kryształy na drzewach
Wyłaź Martha z komórki
Idź trochę pobiegać

Nieważne , że boleści
Że bliżej do nieba
Nie ma co się pieścić
Na coś umrzeć trzeba

Trza zacisnąć zębiska
Najwyżej łyknąć trzy prochy
I , chociaż sprawa to śliska
Mrozu załapać trochę ! :)

grzegor

grzegor 2010-01-24

Zdrowaś Martusiu , humorku pełna
dzień cię zaprasza i słonko śliczne
zerknij w okienko ,tam mrozik piękny
śle ci bukiecik uśmiechów na szczęście!!!

marth

marth 2010-01-24

Czy ja Wam już mówiłam, że kocham Was?
Nie! To teraz mówię, najwyższy to czas! :) :*

kadia38

kadia38 2010-01-26

"Tańcowała igła z nitką, Igła - pięknie, nitka - brzydko. Igła cała jak z igiełki, Nitce plączą się supełki. Igła naprzód - nitka za nią, Ach, jak cudnie tańczyć z panią!"
J.BRZ.

marth

marth 2010-01-26

Dziekuję! Wiersz pięknie przędzę dotyka,
po prostu klasyka, K L A S Y K A ! :)

kadrow

kadrow 2010-01-26

a na miniaturce czaszka :)

marth

marth 2010-01-26

Nie było Cię całymi dniami!
Dziś wchodzisz frontowymi drzwiami
i z uśmiechami, jak podarki,
zwiedzasz wszystkie zakamarki :)
To bardzo miłe, powiem ja Jemu,
znaczy, że czujesz się tu jak w domu,
więc jeśli Kadrow pozwolą,
spieszę , z chlebem i solą :)

fotome

fotome 2010-03-10

mam nadzieję, że wybrałaś spacer z kijkami (zakupiwszy uprzednio odpowiednie obuwie) a wieczorem... jednak książka ze słuchawkami na uszkach :)))

marth

marth 2010-03-11

Zostałam To_me_czku
w ciepłym łóżeczku
z książki stronami
i z... przeziębienia dreszczami :)

dodaj komentarz

kolejne >