wytchnienie

jairena 2009-08-09

Nawet na najmniejszym skrawku,
można w ramach wytchnienia,
Utopić się czy zatopić
poszukać zapomnienia …

więc… dla ochłody
uaktywniając w sobie skoczka
wskakuję do tego oczka;)

Kłaniam się Pani Marthcie ;)

marth 2009-08-09

I ja w głębokim ukłonie
przed Panią, Ireno, tonę! :)

marth 2009-08-09

Wystarczy staw malutki
by utopić w nim /się/ smutki.

guniu72 2009-08-09

Przemijająca chwilka
pójdzie w zapomnienie
pozostanie Ci po niej
tylko "oczka" mgnienie:)

marth 2009-08-09

Nadzieję mam, że tylko troska ulegnie wyschnięciu,
a "oczko" pozostanie takie, jak je widać na zdjęciu :)

marth 2009-08-09

Uśmiechy dla miłej guni,
na stronie u marth'uni ;)

guniu72 2009-08-10

Uśmiechy miłe przyjmuję,
Choć niezasłużone.
Bo powyższe wierszyki
Przez niezalogowaną Copelzę stworzone!
:)))

marth 2009-08-10

Zalogowana, czy nie,
czy to przeszkadza uśmiechać się?

Mnie nie :) :D

kurtb 2009-08-10

a to lej po bombie

marth 2009-08-11

Natura chciała ukryć przed Panem, to co tu się stało
lecz, mimo wysiłków wszelkich, to jej się nie udało! ;)