guniu72 2013-10-05

Dobra robota-mistrzowska fota :)

gigos7 2013-10-05

Pięknie !

jairena 2013-10-06

: wróżę tej róży, iż w swej różanej esencji doprowadzi do niejednej mądrej sentencji .
I owszem , i tak , pić mogę jedynie na dziś i na potem ; lecz nigdy do zaprzeszłości z powrotem.
Po takiej używce Marto Droga- ukłon serdeczny z serca łomotem :)

anhan 2013-10-08

Urocza „Herbaciana“ , zdobi stół od rana,
gdy tymczasem polna „Dzika”, leje się z imbryka☺

karin24 2013-10-08

osłodzi osłodzi ino płatkami uściele.........pozdrowionka moja Marteczko...

mysz44 2013-10-08

a ja Tobie w zamian poślę zaproszenie
na konfiturę z pigwy - do herbatki jesiennej, jak marzenie!
smak i zapach powala na kolana,
i już o niczym innym nie marzysz, Marto Kochana!

zzaza 2013-10-10

ha róża to kwiat
który lubię od lat
jednakoż lubię patrzeć nań
w wazonie niż w składzie dań

anhan 2013-10-10

re: Już pędzę, już jestem Marthuś przy Tobie,
niech się nam mocno zakręci w głowie!
A kiedy już prąd i coś w piętach poczujemy,
to w tanach z przytupem zawirujemy!:)

jedras48 2013-10-11

nad wyraz uroczo

agus63 2013-10-11

Dziękuję!
Połykam zachłannie
bo to jakby...
dla mnie!
Powoli ochłonowywuję,
jeszcze nie w pełni funkcjonuję,
bo to różne sprawy dopadają człeka dla odmiany,
zamiast wytężonej pracy.
Ale aromat upajający
i smak
sprawiają, że leżę już na wznak
czyli brzuchem do góry!
Siostro,DZIĘKUJĘ!

ar2rek 2013-11-14

Herbaty domowej smaki przewspaniałe poznałem,kiedy dzieckiem
bedąc u dziadka bywałem.Był jej wielbicielem i znawcą niemałym-w
czsach kiedy rzadko na półkach stawały.Nawet tę
najpodlejszą:ULUNG,POPULARNĄ zamieniał w miksturę
lekką,niebanalną,zapachem wabiąca z podwórka dzieciaki,mieniąca się w
różne kolory i smaki....
Dziadek herbatę potrafił czarować!!!:
"Mieszankę listeczków do puzderka schować drewnianego-radził-by
aromat cały wniknął w ścianki jego,oddając natychmiast nowej
mieszaninie feerię dawnych woni.Po godzinie wrzątkiem zalane drobniutkie
listeczki przelać do trzymanej w dłoni kruchutkiej czareczki,dosłodzić
jagodami z cukru wyjętymi(to litewski przepis babci-gospodyni);nie bronić
sernika,szarlotki spróbować,kolory podziwiać,smaki
delektować,pochwalić głośno,szczerze"-w to nie wątpię...
Dziś tej prostej uczty niczym nie zastąpię...Nie ma babci,dziadka i
soku z jagody,tamtych herbat i cukru,nawet...

ar2rek 2013-11-14

...tamtej wody,tamtych czasów leniwych,wyborów wolności...
Czego żal mi najbardziej???
Minionej młodości.

marth 2013-11-17

Miast żałować, co wrócić nie może przecie,
niechże Artur, własną bajeczkę plecie
czerpiąc z tej, którą dziadkowie byli pisali.
Dziecięce wspomnienia smaków z oddali
zawekuj we własne słoje
- one stanowią dziedzictwo Twoje,
które zaszczepić pora dzieciom i wnukom.
Zaprzątnij im czas smaczną nauką
parzenia dzieciństwem Twym bajkowej herbaty,
choć woda nie ta, lecz przepis sprzed laty
prosty, do jagód z cukru dodaj serce
i czas - będą Ci wdzięczni wielce,
bo im zostawisz w spadku
ciepłe wspomnienie o babci i dziadku :)