Ojcze... Twoje zdrowie!

Ojcze... Twoje zdrowie!

chleba naszego
p o w s z e d n i e g o
gdy los pływa w dennej brei

i nie ma rzeczywistego
prośby wznoszą do Niego
choć o pół kromki nadziei

zdarzy się że wysłucha
gdy gleba życia sucha
i szczodrze obdaruje

zajmie się swoim brzuchem
na bliźnich skąpstwo głuche
nawet nie podziękuje

mysz44

mysz44 2011-06-23

Ojciec... nie zawsze jest dobry... szczodry... jednak szacunek Mu sie nalezy... i to od niczego nie zalezy...

karin24

karin24 2011-06-23

pięknie....pozdrawiam Martusiu

wpike

wpike 2011-06-23

Nadziei choćby OKRUCH, upragniony bardzo! )***

anhan

anhan 2011-06-23

Nie żegnam się Marthuś na długo,
bo tylko na parę godzin niedługich,
jutro znowu tu wpadnę.
A niebo u Ciebie takie ładne,
nie przysłania je żadna ciemna chmura,
niech i nasze serca opuści smutek i myśl ponura.:)

anhan

anhan 2011-06-24

re:Nie straszne było słonecznym rankiem wstawanie:
gotowam Marthuś na wędrowanie!:)

sherif

sherif 2011-06-25

obudziłaś moje sumienie ,dzięki ,,

mavoy

mavoy 2011-06-28

K. Wniebowzięcia NMP.
Pozdrawiam Marth'usiu.

dodaj komentarz

kolejne >