cienka sprawa...

mavoy 2010-12-08

To wnet utoniesz i będzie po kłopocie,
i o tobie (odnośnie cytatu).

Pozdrawiam Marth'usiu serdecznie i dużo zdrówka życzę.

mavoy 2010-12-08

gubię litery, miało być: i po tobie.

jairena 2010-12-08

...to prawda Zacna Damesso, nie ma co w sobie kumulować wiatrów. Jak mawiałby, dajmy na to imć Pan Zet Onufry : gdy wiatry zamiast ujścia, wypychają brzuch to cierpi wtedy sromotnie Twój szlachetny duch!
Lekkich odlotów Martesso! :)

karin24 2010-12-08

wiatry omijam daleko....jak też i grunt cienki pod nogami...wolę stąpać po twardym lądzie....bez wiatrów...ostatnio to i szkody narobiły..dachy nam zerwały ...i daleko szeroko omijam....
pozdrawiam Martusie serdecznie:) bez wiatrowo

iwanka1 2010-12-08

Spontaniczność jest wskazana ale czy zawsze się opłaca?

rmks12 2010-12-08

Idź śmiało , byle w kolorowych skarpetkach !

jokato 2010-12-08

przeczekuję...i czekam na lepszy moment:)) Pozdrawiam ciepło.

mala88 2010-12-08

oj tak... on to potrafi ponieść... i przenieść daleko gdzieś...

mysz44 2010-12-08

...czekam na jakiś poryw
a tu nic mnie nie porywa...
...jedynie Twa fotka...!
(która cienką sprawę skrywa...)
muza pewnie jest piękna,
ale dla mnie w pracy niedostępna...:(

mala88 2010-12-08

haha, ależ to przypadek że tam właśnie chwilowo "wylądowałam"... bo już oczy otworzyłam i okazało się, że jestem tutaj - w Polsce :) więc jednak muszę 15 kg ubrań na siebie wkładać ;)

ada21 2010-12-08

http://szerlok.pl/nakarm_psa/ pomozesz??

anhan 2010-12-08

A kiedy mróz i wiatr,
zaczną działać w jeden takt,
sprawa, mimo (też poetyckiej) zwiewności,
pozbawiona zostanie kruchości.:)