Gdy się świt wdziera do miasta,
to z mroku nocy się budzi
każda szczelina, najbardziej ciasna
i ze mną na spacer wychodzi.
Słońce, gdy dobrą miało noc,
bez nachmurzonych humorków
ma o poranku niezwykłą moc
rozweselania zakamarków.
A jeśli tak, jak dziś,
śpi mocno na niżowej chmurze,
to nie przeszkadza iść
na spacer przez kałuże! :)
https://www.youtube.com/watch?v=kZBGBK2WJAM
marth 2010-09-01
Dzisiejsza data
wiele wydarzeń splata,
więc problem ten rozwiążę
i do żadnego nie nawiążę ;)
guniu72 2010-09-01
Pomijając mojej sałatki zalety,
muszę tu przyznać bez kokiety,
że Twoja fotka mnie zachwyciła
czyżbyś swój warsztat jeszcze podszkoliła?
marth 2010-09-01
Merci, Bethi! Chodźmy, Dziewczyno
nim na Starówce "ogródki" zwiną,
a przecież tak urocze są one!
Skorzystajmy - będziemy lekko zamglone ;)
mavoy 2010-09-01
Witam, witam,
Marth'o miła.
marth 2010-09-01
Dzień dobry, Ma_voy'u
na szlaku historycznym,
w pogodnym nastroju
i kapeluszu ślicznym ;)
rmks12 2010-09-01
Spacer przez kałuże ?
Katar wnet Ci wróżę ...
rmks12 2010-09-01
Czy ta przypadłość dolegliwa
sprawia żeś jest ... frasobliwa ?
marth 2010-09-01
Frasunku mego oblicze
maluje samo życie!
Fakt, żem pociągająca ;)
problemu tego nie trąca!
mala88 2010-09-01
wróciłaś :) a tyle czasu Cię nie było, że już się bałam, iż o nas zapomniałaś... cieszę się, że już jesteś
marth 2010-09-01
Witaj Mal!
Moja "dal"
była całkiem bliska!
Widziały Was oczyska,
podglądały, czytały,
nawet... komentowały! :)
Zapomnieć o Was? To się nie zdarzy!
Chyba, że się skleroza w garze uwarzy! ;)
rmks12 2010-09-01
Widok pustej restauracji
każe myśleć o kolacji ....
marth 2010-09-01
Kolacja? Ja jeszcze obiadem będę się cieszyć!
Trzeba się było z tą pizz_ą tak nie śpieszyć :)
jokato 2010-09-01
Jak dobrze że jesteś:))
agus63 2010-09-01
Jako madonny stoją,
deszczu się nie boją,
lub też jakoby mniszki,
(z głodu grają im kiszki:))
Wszystkie takie skupione,
ubrawszy habity, welony,
pomiędzy stołami, krzesłami,
stoją rozmodlone…
I cierpliwie czekają
by ktoś je wszystkie…
rozłożył…
Te PARA_SOL_E tyskie ;)))
I ja przytulam Cię!
I lgnę i lgnę i lgnę... )***
marth 2010-09-01
Jolu, serdecznie witam Cię
i proszę, nie wychylaj się
z tej wieży widokowej,
bo nieszczęście gotowe! ;)
Zejdź zaraz, na Plac Zamkowy
- napijemy się kawy? :)
marth 2010-09-01
Aguś, rozbroiłaś mnie
tym, że w moim "przybranym domu"
dopatrzyłaś się
Sióstr z Tyskiego Zakonu! :D
Jakbyś wiedziała, że
właśnie te, z Tych Tychów,
potrafią skłonić mnie
do u ś m i e c h ó w! :)
I ja do Cię lgnę, szczelnie
u_lubiając niezmiennie! ;) :*
erial 2010-09-02
Świetnie to złapałaś:)
I dobrze, Marto, żeś cała,
zdrowa i nie zmieniona,
całkiem ta sama, co zawsze,
do Garnka nam przywrócona:)
peeping 2010-09-02
Zamglonym wzrokiem błądzę po ogródku, skryta w listeczkach smutku. Jedakoż cieszę się, że Cię widzę:)
jairena 2010-09-02
... Damesso , chyba i zmężniałaś i że się tak wyrażę w sacrum się odziałaś :)
Reaktywnie Cię powitam a i kondycję zapytam. Jak tam Twe członki zwinne? :) Nadal w swej materii niewinne? :)
marth 2010-09-02
Pe_Pi, wzrok zamglony masz
boś maskę założyła na twarz! ;)
Ja widzę Cię pełną ostrością
i pozdrawiam, z radością :)
marth 2010-09-02
Merci, Erial - jestem w całości,
lecz co do zdrowotności,
to... Nie ma o czym "gadać".
Jest pięknie - przestało padać! :)
marth 2010-09-02
Ja_Ireno Moja Miła
całkiem zwiewność zatraciłam! :(
Na mężność mą waga pomstuje,
kondycja w teorii gustuje
nie wspomnę nic o niewinności
- okryję ją w sacrum, w całości ;)
jairena 2010-09-02
...zważ Martesso moje słowa: nie pomstuj na wagę swą, wszak jak mawiali starożytni Słowianie: tyle tuszy ile w nas duszy: )
To dusza swą wagę ma!
ha! :)