Gdy skwar doskwiera realnie
i znikąd chłodu odrobiny,
by poczuć się komfortowo
zjeść lody będzie idealnie,
więc przerwę sobie robimy
na chwilę, co chwilę na nowo ;)
https://www.youtube.com/watch?v=hb6xTMrUYc4
marth 2010-07-21
Nie było ptysiów w sprzedaży
z prawdziwą bitą śmietaną,
bo ta kwaśnieje, gdy praży,
więc lody serwuję Wam rano! :) Bon apetit! :)
mavoy 2010-07-21
ładnie wyglądają, z czekoladą, super...
marth 2010-07-21
Zaniemaco Bethi, na zdrowie!
Przyjemności nam potrzeba,
więc dogadzajmy sobie,
gdy żar się leje z nieba! :)
marth 2010-07-21
Smacznego, Guniu - częstuj się!
Wiadomo jest Tobie i mnie,
że deser przed obiadem się zjada
inaczej po prostu nie wypada ;)
rmks12 2010-07-21
Od tych słodkości
zgrubną moje "kości"
marth 2010-07-21
Nie mają szans - boś w ciagłym ruchu, Eremkaesie!
Może, przjściowo, wzrośnie Ci obwód w pasie ;)
rmks12 2010-07-21
Mam ja pewne obawy
graniczące z pewnością
czym się takowe kończą
ze słodyczami zabawy !
marth 2010-07-21
Możesz bez obaw mieć pewność,
bo sprawdzono wielokrotnie
fakt, że te zabawy słodkie
cechuje pewna... przyległość ;)
jairena 2010-07-21
...czyli tzw. ulepność:)
marth 2010-07-21
Ha_ha_ha :D
jedynie wypukła ulepność,
choć może zniknąć z czasem,
lecz nie uda się jej wklęsnąć,
więc... deser jest ambarasem :)
jairena 2010-07-21
...smacznego! :)
stasta 2010-07-21
Brakuje mi tu bitej śmietany:)
rmks12 2010-07-21
W czasie letniego zachwytu
nieznośna ta lepkość bytu ...
iwanka1 2010-07-22
Przerwę na takie lody to i ja sobie zrobię:)
jairena 2010-07-22
...1000 kalorii się skumulowało ! Czas Martesso wykrzesić na spalanie tyleż siły, ileż z siebie tej skupionej masy wydusimy! :)
Wszelkim ulepkom, przylepkom, zlepkom i innym układom krzykniemy gromko: Nie!
A fe! :)
zzaza 2010-07-22
..nie marth nie! wystarczy kalorii
one nie przydadzą Ci glorii
raczej potrzebna będzie nowa dziurka
w paseczku u Twego letniego mundurka
słusznie Szanowna namawia
ćwicz raczej 'żurawia'
marth 2010-07-22
Duszę ja_Ireno, duszę! :)
Sporo jej wydusić muszę
- staram się, jak mogę,
na trucht zamieniłam jogę!
Skłony, przysiady wygibasy
- wytrwale pozbywam się masy
i, jak radził Zzaza, robiąc żurawie
zwiewnie - unoszę się już prawie ;)
jairena 2010-07-22
...więc teraz Damesso postaraj się być pawiem:)
marth 2010-07-22
Nie zjadłam aż tyle, by mieć mdłości
- zostanę żurawiem - w całości! :)
A Tobie, Asanka, w ukłonu mego geście
podam napoleonkę na francuskim cieście :)
jairena 2010-07-22
...i tu mnie ogarnia refleksja fleksyjna : czy ten , czy ta napoleonka - zanim zjem - szukam tegoż cesarskiego "ogonka":)
marth 2010-07-22
Nie szukaj, Asanka,
cesarskiego ogonka
- skoda na to czasu,
a zjeść trzeba zawczasu,
bo w tym upale, ajuści,
krem budyniowy się rozpuści :)
han09 2010-07-22
Ty wiesz dobrze Marthusiu,
jak trzeba zamieszać w Garnusiu,
by nie tylko nasze serca
topniały (nie z gorąca!),
ale i nasze podniebienia
zaznały rozkoszy, w procesie topnienia
na języku powyższych smakowitości.
Wspaniale przyjmujesz swoich gości!:)
aniko11 2010-07-22
Z pewną nieśmiałością..
ale i z wielką radością...
wpadam do Ciebie Marto,
bo widzę, ze warto :).
Pragnę podziękować CI
za życzenia słane MI... :)
Pragnę tez krótko sprostować,
żeby nie dywagować..
Mam duszę CENTUSIA ;)
a nie HANYSUSIA :)))))
Uffff....a teraz biały rym...
Jest to pierwsza moja radosna twórczość od wieeeelu lat :)
pozdrawiam :))
marth 2010-07-22
Congratulation, A n i u
za radość w rymowaniu!
Masz nad talenty talent
sama sobie robiąc prezent
tym wpisem, jakże miłym!
Kielich za to wychylim :)
http://www.youtube.com/watch?v=us3dQ0nnlHY
rmks12 2010-07-22
Dziękuję Marth'o za muzę
na szlaku ja nie raz powtórzę
marth 2010-07-22
Posłałam ją zamiast chłodu,
skoro nie chcesz jeść lodów ;)
Niech będą z Tobą Anioły
Druhu przemiły, wesoły! :)
marth 2010-07-22
Witaj H_AN, u_lubiona!
Rzadziej bywasz na stronach,
Tym bardziej więc
radością jest
widzieć Cię uśmiechniętą!
Twe odwiedziny, to święto!
rmks12 2010-07-22
Marth'o - przemiła druhno
i kompanie milutki
przy Tobie wszystkie smutki
rozpadają się w próchno
marth 2010-07-22
M E R C I tylko powiem
bo, jak lody się topię
w rumieńca pełnym upale,
słów nie znajdując wcale!
rmks12 2010-07-22
Przełamujmy lody
dla błogiej ochłody
marth 2010-07-22
Przełamujmy, Romanie,
niech chłód z nami zostanie!
No i... błogość!
Tej nigdy dość ;)
jokato 2010-07-22
zmykam bo się złamię:)) kusicielka z Ciebie Marto:)
mavoy 2010-07-23
Lody, lody dla ochłody,
zamiast gazowanej wody.
Lody, lody na śniadanie,
to najlepsze w świecie danie.
rmks12 2010-07-23
Dość już marudzenia
- bądź dzielna i śmiała
masz do schłodzenia
inne części ciała !
rmks12 2010-07-23
Po te lody drugi już dzień
sięga długa moja łapa
więc nabieram ja podejrzeń
że to jakaś jest atrapa ...
mavoy 2010-07-23
(Dawno popłynęły?)
Marth'usiu lody się topią!
jairena 2010-07-23
...domniemywam skromnie, iż przed kolejną dostawą słodkości , eM Damessa wykonuje w przerzutkach, wyrzutkach i pokrętnych salto mortadelach - poranne zaległości:)
marth 2010-07-23
Nie zalegam wcale!
Nawet w tym upale,
jak w owym ukropie,
ciągle coś w ruchu robię! ;)
marth 2010-07-23
Nie atrapa, powiem szczerze,
Miły Romanie,
bo stale przygotowuję świeże,
w samku takie same :)
mavoy 2010-07-23
ja tak napisałem?
marth 2010-07-23
Pisałeś o lodach, Panie, że to najlepsze danie,
a ja dziś, na czczo, zjadłam je na śniadanie :)
mavoy 2010-07-23
Tego nie mogłem wiedzieć :))