Czyli tak:-)
W piatek okolo 16 przyjechala Arleta:-) fajnie bylo pogadalismy sobie poplotkowalismy:-) ...
W sobote rano wziela swojego Kube do siebie na dzielke,bo jej rodzice bardzo go lubia i sie stensknili:-) wiec byl u nich tak do godziny 17 bo pozniej zaczelo grzmiec i moj chlopak poszedl po niego a ja poszlam wprowadzic nasze konie... juz pozniej po deszczu nie poszy na lake:-) i tak kolo 21 zrobilismy sobie grila bylo super :) wypilismy po piwie i kolo 24 poszlismy do domku spac bo niedziele Komunia Kacpra i trzeba wstac ;) wczoraj rano wstalam i zaprowadzilam Arlecie Kube,a nasze wypuscilam na lake i poszlam do domu sie szykowac na Komunie:)
Po komuni i ogolnej imprezie tak kolo 19 przyjechala do mnie Paulina ;) (jasminp) prosilam ja zeby zobaczyla noge siwego i okazalo sie ze ma zerwane sciegno, ale powiedziala co mam robic i mam nadzieje ze bedzie dobrze:-)
Pozniej poszlam juz do domu spac,bo nie mialam na nic sily:) ale wekend uwazam za udany :)
Dziekuje Paulinko za pomoc :*
Paulina obejrzale tez noge Kubusia,ale to niech Arleta napisze o tym:/
Wieczorem cos jeszcze Wam napisze:)
Pa:*
marci12 2013-05-20
słodziaki xd
kika5 2013-05-20
świetni są :)
kokonie 2013-05-20
hehe fajne chłopki ;)