jak żaden inny kot... dyskutuje ile wlezie... zwłaszcza z aparatem...
:o)
mariol7 2017-01-16
Cudna jest! :-)
Też myślę, jak ewjo66, że trochę ją wkurza Twoje dokumentowanie jej poczynań! O, zrzuciłby taki flakonik z perfumami, rozbiłoby się, w domu by fajnie pachniało jakiś czas... A tak? Jakoś głupio przed kamerą... ;-)
babcia1 2017-01-16
no a może by się pogrzebało we Fikusie albo obgryzła liścia a tu nie wszystko musi być udokumentowane..śliczności..
atiseti 2017-01-16
Ano są niektóre takie pyskate ....
U nas to Filus ma zawsze najwięcej do powiedzenia :)
atuna 2017-01-16
moja Miśka pyskowała jak się jej kazało złazić z ławy albo stołu, a kazalismy nie dlatego ze niby nie wolno, ale własnie dlatego zeby posłuchac jak pyskuje :))
bourget 2017-01-16
niektore sa gadatliwe, ja osobiscie lubie sobie z nimi podyskutowac :)
u mnie prym wioda Puska i Lucy, zawsze maja cos do powiedzenia:)
ewunia3 2017-01-19
Witam;-) Cóż Zosia pyskata nie wierze to śliczny ułożony kotecek.A swoją drogą to proszę o wiecej zdjęć kici;-)) gdyby nie zdjęcia wstawiane przez Panią to nie moglibyśmy okazji jej podziwiac.