Wykoszone. :-)

Został kawałek poletka sąsiada przed werandą. Ale kawulkę wieczorną można wypić. :-)

https://chatanasiwymgroniu.pl/index.php/2019/06/27/smieciowe-zmartwienia-i-mniej-chwasciorow/

tonight 2019-06-27

bardzo ładnie;)
po skończonej pracy -kawa należy się;))!

tonight 2019-06-27

re;dziękuję:)
Amir jest nie do upilnowania..
już miał dwa razy rzepkę uszkodzoną....
dostał zastrzyk i tabletki,porobiliśmy usg i inne badania...
3 tygodnie temu wrzeszczał w głos bo tak biega ,że znów jakiś stan zapalny miał...
po tabletkach przeszło ale prędzej czy później skończy się to operacją..

tonight 2019-06-27

re;ano wyobraź sobie ,że nie..

amarea 2019-06-27

Fajnie, że masz co kosić, bo u mnie trawa uschła ;]
Nie dość, że upały, to deszcz nas ciągle omija i burze bokiem chadzają :D

amarea 2019-06-27

I zapomniałam dodać, że zdjęcie bardzo mi się podoba, bez przepaleń i radosne :)
A Twoje opowiadania przeczytam z przyjemnością w swoim czasie :D

halb09 2019-06-27

O, tak kawka na powietrzu wybornie smakuje:)
Widać efekt Twojej pracy.

leo71 2019-06-27

dzieje się :)

zosia1 2019-06-27

No nie mów, że sąsiadowi też kosisz!!!!!!
Ps: Boże jak tam cudnie!!!!
Wypoczywaj Mariol i nie pij kawki wieczór, bo nie uśniesz... "Piesek" lepiej się sprawdza:)