Już nawet za koszeniem tęsknię. Choć normalnie nie cierpię tego. ;-)
https://chatanasiwymgroniu.pl/index.php/2019/05/26/wspominki-z-poczatku-remontow-i-odysei-kawalek/
halka 2019-05-26
Po tak intensywnych opadach,roślinność na pewno bujnie rośnie;o koszeniu nie myśl ...dziś czas na relaks i miłe wspomnienia - z przyjemnością je przeczytałam.
orioli 2019-05-26
Jejku, lato zbliża się do Twojej chatki wielkimi krokami. Najpierw ściele sobie drogę skoszoną trawą :-)
halb09 2019-05-26
Świetnie się czyta Twoje opowieści. Ja nigdy nie miałam daru do opisów:)....Tylko nudne czyste fakty:)
Pozdrawiam!
eljot60 2019-05-27
Miło się ogląda i czyta ... O koszeniu nie wspomnę, bo w wysokiej trawie też fajnie się chodzi, choć czasem się zakleszcza ;)
zosia1 2019-05-29
No to jak trawę masz wysoką, nieskoszoną to żmije bezczelnie brzuszki opalają na Twojej posiadłości:)))
amarea 2019-06-08
Lato w pełni!
O każdej porze roku i dnia jest tu ciekawie i pięknie - na fotografiach oczywiście! ;P