https://chatanasiwymgroniu.pl/index.php/2018/07/27/co-sie-posypie-to-sie-pozbiera/
amarea 2018-08-01
Ja podobnie jak Ty, uwielbiam chodzić za grzybami po lesie. Jaka to radość gdy znajdę piękny i zdrowy okaz! Gdy dużo takich mi się przytrafi, to widzę je potem wieczorem pod powiekami gdy zasypiam (może to jakaś choroba grzybiarska? ;))
Co do ich jedzenia, to mój mąż bardziej je lubi, a co ciekawe na zbieranie ich nie ma nigdy ochoty haha... Fajnie więc, że mam dla kogo je przyrządzać :))
Odnośnie płaczu, to czasami trzeba oczyścić oczy, szkoda tylko, że gdy za długo to zrobię, to potem mam opuchnięte powieki :( Na szczęście rzadko mi się zdarza, aż tak głębokie wyciskanie łez ;))