...cd....smaku płatków...

...cd....smaku płatków...

***a zapach ich jest naturalny***

************************************

https://pl.youtube.com/watch?v=k9v8JU4jLVU

************************************
***Uprawa
Około 5000 lat temu róża była hodowana w Sumerze, skąd rozprzestrzeniła się w całej Mezopotamii. W tym czasie (2660 p.n.e.) róże uprawiano także w Chinach. Legenda mówi, że Sargon Wielki około 2300 p.n.e. w swoim ogrodzie posiadał ich krzewy.
***Hipokrates znał dobrze zastosowanie i własności lecznicze róż. Herodot (490 p.n.e.) wspomina króla Midasa, który na wygnanie w Macedonii, zabrał z domu róże hodowane we Frygii. Znana też była wtedy róża, która powtarzała swe kwitnienie, co było niespotykane w tamtych czasach. Przypuszcza się, że mogła być to róża damasceńska (Rosa damascena bifera).
***Antyczni Rzymianie pasjonowali się różami, hodowali je w ogrodach, przystrajali ich kwiatami sale bankietowe i stoły. Pliniusz Starszy (23–79 n.e.), w swej Historia naturalis (Historia naturalna) wymienił 12 gatunków znanych mu róż, między innymi: Rosa damascena, Rosa moscata, o upajającym zapachu, Rosa gallica, którą nazywa "Różą z Miletu" i Rosa canina, wszystkie hodowane w okolicach Rzymu i Neapolu. Lokalna produkcja nie zaspakajała potrzeb Rzymian, sprowadzali je więc okrętami z Północnej Afryki, głównie z: Egiptu, Kartaginy i Cyrenajki. Przykładem przesady w użyciu róż jest "uczta Heliogabala" (218 n.e.), na której zaledwie 14-letni imperator, przez przypadek, zadusił swych gości nadmierną ilością spadających z sufitu płatków tych kwiatów.
***Persowie uważali różę za "królową ogrodu", była ona tak ważna że samo słowo "róża" oznacza w ich języku "kwiat". Kiedy w VII wieku podbili ich Arabowie, przejęli od nich miłość do ogrodnictwa i umiejętność hodowania róż. Omar Chajjam perski poeta i matematyk (zm. 1123) wybrał różę na symbol perfekcji i prosił by jego grób był tak położony, aby północny wiatr mógł na nim rozsiewać płatki róż.
***Karol Wielki (742-814), w edykcie z 794 roku (Capitulare de villis et curtis imperialibus) przykazywał imperialnym, wolnym miastom uprawę drzew owocowych, roślin leczniczych, jarzyn i krzewów ozdobnych. Róża była w nim wymieniona na pierwszym miejscu. Pojawienie się w Europie nowej odmiany róży francuskiej zwanej Officinalis spowodowało ożywienie zainteresowania tymi kwiatami na szerszą skalę. Przybyła ona najprawdopodobniej z Ziemi Świętej razem z powracającymi krzyżowcami, przed rokiem 1300. W tych czasach była głównie używana jako roślina lecznicza, początkowo hodowana w ogrodach przyklasztornych i w pierwszych ogrodach botanicznych we Włoszech i Francji. Charakteryzowała się ładnym i silnym zapachem, który jej płatki zachowywały nawet po uschnięciu. Z tego powodu zaczęła być używana w kosmetyce do produkcji wody różanej i perfum. Największym centrum produkcyjnym tego gatunku róży stała się miejscowość Provins we Francji (region Île-de-France).
***Linneusz w połowie XVIII w. wymienił, tak jak i Pliniusz, 12 gatunków róż. Natomiast już Parmantier w Słowniku rolniczym wydanym przez Instytut Francuski, w niespełna wiek później mówi o ogromnej ilości odmian hodowanych od wielu lat w europejskich ogrodach, ze względu na piękno tych krzewów i zapach kwiatów. W międzyczasie, a może i wcześniej dotarły do Europy odmiany róż ze Środkowego i Dalekiego Wschodu.

**** nie zmieściło się więć dokończenie nastąpi.....

kawa84

kawa84 2008-08-16

och.. myslalam, ze chociaż tutaj znajde swoja ulubienice, ale widzę, że wszystkei są piękne....:)

balato

balato 2008-08-16

...piękne róże...bardzo je lubię ... :))

haxxna

haxxna 2008-08-16

co słychać...???

rzabcia

rzabcia 2008-08-16

piękne !

doris11

doris11 2008-08-16

Marianku -ale śliczny kolaż różnych róż-pięknie -milutkiego wieczorku.

dodaj komentarz

kolejne >