rzecz dzieje się wg moich obliczeń na wysokości 40-50 m ponad pokładem. Mimo, że zdjęcie bardzo nieostre, muszę to Wam pokazać
Żeby zrobić zdjęcie żeglarzy na górnej rei i na czubku masztu przejechałam się na diabelskim młynie. Kabina w której jechałam w pułapie osiągała 30 m, a oni byli znacznie wyżej. Zdjęcie jest nieostre z powodu szybkości przemieszczania się mojej pozycji względem obiektu fotografowanego, a krótki czas jaki miałam do dyspozycji i zapadający zmrok poskutkowały niestety fatalną jakością zdjęcia. Z dołu - czyli z nabrzeża być może jakość byłaby lepsza, ale tłok jaki tam panował zupełnie nie pozwalał na takie ujęcia. Wszelkie próby robienia tam zdjęć kończyły się tym, ze w kadrze ostatecznie było wszystko, tylko nie to co akurat chciałam zrobić. Podobno Gdynię w związku ze zlotem żaglowców i Opener Festiwalem w ciągu 3 dni odwiedziło 2 miliony turystów, a wczoraj w dniu zakończenia przyjechała na pewno jeszcze większa masa niż w sobotę (ja byłam w sobotę), bo żaglowce w wielkiej paradzie miały opuszczać port w Gdyni. Nie chciałam jechać na tę paradę ze względu na tłumy ludzi. Dziś, po tym co zobaczyłam w sobotę, wiem, że moja decyzja była słuszna. Natomiast sama wizyta na zlocie żaglowców (nawet bez zdjęć) była niesamowitym przeżyciem i warto było to zobaczyć. Jedyny mankament - tłumy, ale na to nie można nic poradzić, bo wszyscy chcieli to zobaczyć
latina 2009-07-06
Nie jakość zdjęcia jest najważniejsza, a przesłanie. Świetne!
albisia 2009-07-06
Takie coś powinno być sfotografowane i zostało. Na szczęście Ty byłaś 58 m niżej.
baste4t 2009-07-06
Witaj pewnie to Gdynia a śmiałkowie to maja odwagę no no zdjęcia piekne pozdrawiam
maria57 2009-07-07
to dla mnie specjalnie tam powyłazili, żebym miała co Wam pokazać.
(to jest na rosyjskim statku), a ten w białej koszulce specjalnie dla Was macha ręką i nogami
(komentarze wyłączone)