dodane nieco później: (po 4 komentarzach)
ilekroć zdarza mi się taka sytuacja, że mimo \"podejść i obejść\" nie mogę pozbyć się \"kwiatka do kożucha\" w kadrze nie rezygnuję ze zdjęcia. Włącza mi sie wtedy \"światełko pod pokrywką\". Mówi się trudno, przecież w imię czego mieszkańcy okolicznych posesji mają mieszkać w mniej komfortowych warunkach. Administracji terenów nie stać na kosztowne, gruntowe instalacje.
Jest to logiczna hierarchia potrzeb. Któż by się tam przejmował walorami estetycznymi.
I słusznie
Na pocieszenie: na moich ukochanych Kaszubach jednak wciąż można znaleźć zatrzęsienie pięknych tematów, których uwiecznienie na zdjęciu nie wymusza akceptacji niechcianych motywów. Trzeba tylko chcieć chodzić i te miejsca odkrywać a to jest to właśnie, co mnie najbardziej pociąga. Moje umiejętności fotograficzne raczej pozostaną na tym poziomie, stąd bardzo często z jakości zdjęć jestem mało zadowolona. Natomiast chciałabym tą drogą Was zachęcić - przyjeżdżajcie na Kaszuby. Z Waszym sprzętem i talentami. Na pewno odkryjecie Kaszuby jeszcze ładniejsze i ciekawsze niż pokazywane moimi i oczami i obiektywem
dodane na fotoforum:
albisia 2012-04-12
Racja! Ja zupełnie nie fotografuję krajobrazu, bo wszędzie druty i słupy. Ciebie, jak widać, też druty wkurzają, bo przecież są zupełnie zbędne w takim pięknym widoku.
mlord 2012-04-12
:-) Z Picasa3 się zaprzyjaźnij. Chociaż ja niespecjalnie lubię retusze. Jest w naturze - niech będzie prawda dla potomnych
anijas 2012-04-12
a mnie druty praktycznie nie przeszkadzają, bo jak coś zachwyci,
to taki "drobiazg": nie jest w stanie tego popsuć..
i tak najważniejszy jest nastrój chwili i to piękno, które nas zatrzymało by zrobić zdjęcie...
anijas 2012-04-12
Marysiu, powinnaś dostać wielki medal za reklamowanie swoich Kaszub, jestem przekonana, że dzięki Tobie wiele osób tam pojedzie,
by ma własne oczy przekonać się o tym wszystkim co opisujesz :)
nika81 2012-04-12
...zawsze można przyjąć,że to sznur na bieliznę:)))
baskadm 2012-04-12
No, mnie akurat do wizyty na Kaszubach
zachęcać nie musisz - uwielbiam je i bez zachęty :))!!
A kable i druty są wszędzie tam, gdzie zawitała cywilizacja
i gdzie mieszkają ludzie - tego zmienić nie sposób.
Moim zdaniem one nawet nie "psują" widoku,
za to nadają zdjęciu autentyczność.
Dlatego ja jestem przeciw wszelkim retuszom - zdjęcie po takich zabiegach może i wygląda "lepiej"
( to już kwestia gustu, a o nich ponoć się nie dyskutuje),
ale nie oddaje rzeczywistości.
Ja też wolałabym oglądać "dziewiczy świat",
ale skoro "się nie ma, co się lubi,
to się lubi, co się ma".
Bardzo lubię wędrować z Tobą, Marysiu!!!!!!!
Bez względu na słupy, płoty, czy druty, jakie w tych wędrówkach napotykamy ;))
wigater 2012-04-12
I TAK, Mario, TRZYMAJ!!!
Obiema "prawicami", zwłaszcza tą lewą, podpisuję się pod tym, co napisałaś!
;-)
henry 2012-04-12
Mario.... takie jest życie... i w nie sa wpisane druty, kable.. bo to nam ma sluzyć.... Dlatego fotografia sluzy dokumentowaniu tego co istnieje...!
Ja to lubie.. pięknie pokazujesz i zachęcasz do zwiedzania Kaszub..
majab77 2012-04-13
No właśnie!:)))))))
Mi też zawsze wchodzą w kadr:))))))))
Nie martw się ...:)
Kapliczka i tak wygląda pięknie:)
basik1 2012-04-13
Marysiu, co tam druty,można się ich pozbyć, ale poezja Twoich foto maluje w umyśle/moim,i mam nadzieję,że nie tylko/ cuda natury, w sercu namalowane...
alka51 2012-04-14
Te Twoje Kaszuby i z drutami sa piekne.
Pozdrawiam serdecznie i dzieki za ich pokazywanie,bo ja sama pewnie juz nigdy tam nie dotre .
adusiaz 2012-04-15
A pewnie. Na druty narzekają esteci, ale z prądu sami nie zrezygnują. Trochę w tym hipokryzji. :))
(komentarze wyłączone)