Obiad w wersji megaaaa lajt...

Obiad w wersji megaaaa lajt...

ziemniaczki....(dla niejadka Igorka)...Dla Igusia ryba jest beeeeeeeeeeee..:)..fujjjjjjjjjjj, ochydaaaaaa :)

biene

biene 2014-02-03

obiad w wersji IGUS heheheh..

izulek

izulek 2014-02-03

No to pojadł:)))

melman

melman 2014-02-03

ehhh, skąd ja to znam...

jusiap

jusiap 2014-02-03

Igusiu rybki są zdrowe ;)))

kasiafi

kasiafi 2014-02-04

oooj jak bym widziała talerz obiadowy naszego Filip;) on to taki niejadek i anty nowościowy za nic nie da się go przekonać do próbowania nowości Jasio za to już jest zupełnie inny i chętnie próbuje

mayusia

mayusia 2014-02-04

ja mam podobnie, choć łososia uwielbiam! A moja Maya od małego uwielbia rybki!

dodaj komentarz

kolejne >