noc nie była najgorsza..4.45 inhalacja bo ciężko oddychał, następna o 8.45...Kaszel , to najgorsze co może być przy chorobie...ale widzę że jest zdecydowana poprawa...nie było też temperatury ..ufff
Mam nadzieję że pokonamy choróbsko i skorzystamy z tego że mamy ferie..chociaż aura u nas nie nastraja do wyjścia...pada deszcz ..szaro, buro i ponuro..Z jednej strony dobrze, bo nie żal nam że musimy siedzieć w domu, ale żal mi dzieciaków które czekały na Zimowe ferie..
kafia 2014-01-20
Igorku...nie choruj, proszę...
u nas też farie, peszcz pada i marznie, nie da sie wyjść z domu...
ale przynajmniej zdrowe jesteśmy;)
pozdrawiam Was-pamietam nawet jak mało sie odzywam;)
izulek 2014-01-20
To dobrze,że nie było najgorzej,zawsze trzeba widzieć pozytywne strony:)oby szybko Iguś wyzdrowiał abyście mogli korzystać z ferii na maxaaaa:))buziaki
buczaki 2014-01-20
No to super zdrowiejcie mi tam :* Odganiać te wirusy brzydkie!:)
My z utęsknieniem już czekamy na śnieg bo mam już dosyc troche tej pogody.
Koniec stycznia a zimy ani widać, ani słychać ...
kate79 2014-01-20
http://www.malacukierenka.pl/szybkie-wesole-ciasteczka.html
proszę!!!
U nas też pogoda do d...,a Wera ma ferie:(
Igusiu, super że już lepiej!
anusiek 2014-01-20
macie Igusiu z Sz. takie same piżamki :)
trzymam kciuki za Twoje zdròwko Igorku,wygoń rycerzu te paskudne wirusy!!!
zdròwka!!!