agamaz1 2012-12-19
Cudna
re: Marzenko a ja marzę czasami o takim leniwym dniu ......
Ostatnio miałam taką niedzielę, byczyliśmy się z Miłoszkiem i Karolcią, a tatusiek był na turnieju szachowym,więc nawet obiad był delikatny....ale przyszedł poniedziałek i trzeba było zmobilizować się i iść do pracy.
A popołudnia przelatują mi przez palce, coś tam trzeba ugotować na dzień następny, pobawić się z Miśkiem, ogarnąć dom itd, itp.
A po całym dniu lampka winka, dobra książka i odpływam:_
Bo czytać to ja uwielbiam:))
Milutkiego dnia kochani:))