Wracam raz jeszcze do mojej lutowej wizyty w stolicy i dziś zapraszam Was na przegląd warszawskich pomników, czy też raczej małej ich części, bo pomników w Warszawie jak zapewne wiecie jest całe mnóstwo, gdzie nie spojrzeć tam jakiś postument;-)
Ja najbardziej ucieszyłam się z widoku tego właśnie powyżej, mój ukochany ks. Jan Twardowski przysiadł na ławeczce przy skwerze jego imienia tuż obok kościoła Sióstr Wizytek;-)
„Można odejść na zawsze by stale być blisko”
Zapraszam na spacer śladami warszawskich pomników;-)
dodane na fotoforum:
janko47 2015-03-21
byłem wiele razy służbowo w stolicy ale nie przyszła mi ochota zwiedzać pomniki...może kiedyś to nadrobię...
pogodnego weekendu życzę::))