Tarninowe ciernie
na skroni,
białobrzoze ręce,
a w dłoni
kij sękaty
- przyjaciel wędrowca.
Wyruszyłeś na szlak
ze stajenki.
Zatrzymałeś wśród
pagórków Łopienki,
Chrystusie bieszczadzki.
Trudna droga
Cię czeka,
lecz wciąż idziesz
szukając człowieka
…co się zgubił....
<Wiesława Kwinto – Koczan>
Pani Wiesława to moje nowe odkrycie literackie choć teraz wiem, że jej tekstów słuchałam w niejednej piosence z nurtu tz. \"krainy łagodności\";-)
Pięknie pisze o górach i nie tylko, pewnie często będzie się pojawiać pod moimi fotografiami;-)
dodane na fotoforum:
malgo51 2014-10-08
Basiu, piękna poezja, która w zestawieniu ze zdjęciem bardzo wzrusza.
Re: tak to właśnie to pole, przy ławeczce, dobrze poznałaś:) Pozdrowienia serdeczne:)
sibilla 2014-10-14
Basiu, Wieslawa Kwinto-Koczan byla na Twojej stronie zobaczyla poezje i bardzo sie ucieszyla:)Poprosila mnie o wpis.Czasem sie spotykamy na stronie facebooka:)