raz Wam już pisałam, jak dzięki "łapaniu" zachodów słońca, obserwuję jego wędrówkę po niebie w ciągu roku;-)
więc słońce zaczęło się już cofać, już nie zachodzi nad pobliskimi drzewami, tylko nad domem sąsiada, i z dnia na dzień jest w coraz to innym miejscu;-)
https://grzesiek68.wrzuta.pl/audio/6vIVYxh4XR9/przechyla_sie_ku_jesieni_ziemia_-_stare_dobre_malzenstwo