dwudniaki ...

dwudniaki ...

Wyjazd ten , zawdzięczam mojemu kuzynowi jaro . Pojechałem ponieważ na dwudniakach byłem kope lat temu a chciałem zobaczyć jak tam jest . Co najważniejsze wyjazd się udał , dopisywała pogoda , na brania ryb też nie mogliśmy narzekać , brały głównie leszcze ale trafił się też i węgorz …. . Z prawej strony znajduje się lokal gdzie organizują wesela więc przez całą noc grała nam muzyka weselna . Były też klimaty dyskotekowe , puszczane z naprzeciwka przez imprezującą młodzież . Jednak bardzo szybko ich uspokoiliśmy puszczając im nasz black metal . Tamci chyba pojęli w czym rzecz , i ściszyli swoje basy w samochodach , tak że było całkiem fajnie . Szkoda tylko , że woda ta nie należy już pod PZW . Akwen ten został podzielony pomiędzy prywaciarzy ...

wiolcia

wiolcia 2009-07-17

Ładna woda i ten widok.A Ty kożystasz z pogody i wędkujesz ciekawe czy biorą heh.Pozdrawiam i miłego dnia życzę.

dodaj komentarz

kolejne >