No więc przyjechałam do koni i chcemy ubrać kantary, ale Raban stwierdził że NIE. No to nie. Przegoniłam je na większy padok, pogoniłam z batem (normalnie taki wf <lol2>) No i zrobiłyśmy w końcu z mamą tak że przegoniłam je na mały padok, Liberię wziełam na uwiąz, a Rabanowi kazałam zostać (i o dziwo nie ruszał się !) założyłam Siwej kantar wyczyściłam ją, a że była trochę mokra to nie siodłałam, no i wyczesałam jej do połowy ogon xP Bo potem już była niespokojna, no i na lonże. Ładnie chodziła słuchała się, robiła to co chciałam. Ani razu się nie zacieła (jupi) galopować też galopowała trochę ; )) no i moja mama odeszła od ogrodzenia po coś tam i Raban sobie tak o przeszedł pod sznurkiem (bo tam nie ma bramki tylko sznurkiem to się odgradza) noo to puściłam siwą, bo i tak już skończyłyśmy i troche se konie jeszcze pochodziły po pastwisku no i siwą mama zabrała do boksu, a ja Rabana goniłam z batem po caałym pastwisku <lol2> noo i potem na koniec wyczyściłam poidła.
Bardzo fajny dzień ! :D:D
dodane na fotoforum:
gagaxx 2010-02-18
Super;D
kika5 2010-02-18
boskie :D
puszka 2010-02-18
fajne ;p
mydlana 2010-02-18
;] ale dzionek...;D
kokonie 2010-02-19
hehe ciekawie
a koniki bosskie
bubson 2010-02-20
to fajnie :]
ja raczej bd w pt ;D
ale nie obiecuje ;]
bubson 2010-02-21
a moge ! xD
ale super są !!! XD
czy to było twojej mamy konto na początku , czy jak ? :D
bubson 2010-02-21
hah xD
spadłaś z konia i leżałaś w szpitalu ? :D
bubson 2010-02-21
współczujee ;[
ale fajną masz te galeriee ! XD
cała twoja historia normalnie xD