[27236417]

Teraz juz chyba wiem, dlaczego kiedy mialam wybor konia bądź kuca, zawsze wybieralam konia... :P
Bylam dzisiaj u malej i w zasadzie dzisiaj dopiero dowiedzialam sie, że kobyla od ok. 5 lat nie chodzila pod siodlem.
Tak więc Mirray pobiegala sobie na lonzy, dwa razy prawie przeciorala mnie po padoku >,< Więc do planu ćwiczen spokojnie moge sobie dopisac \\\\\\\'Bieganie za kucykiem\\\\\\\'. Generalnie na prawą strone szła przyzwoicie bez większych problemow, na glos wszystko robila, ale jak tylko zmienialam strone na lewą, po chwili stawala przodem, a że nie lubi kiedy macha sie jej przed glową batem, podchodzilam do niej i naprowadzalam ja na kolko. Niestety przegrywalam, bo Mirruska juz sie zmeczyla i za nic nie chciala pracowac. Tym razem odpuscilam jej i zakonczylysmy prace czyms dobrym.
Nastepny raz mam nadzieje, ze pocwiczymy w czwartek :)

PS. Wybaczcie za komorkowa jakosc ;)
PS2. Jakies porady jak nauczyc chodzic konia na lonzy na strone, ktorej bardzo nie lubi?

kinia4

kinia4 2013-12-03

Mam dokładnie ten sam problem z Rivs. Identyczny.

benowa

benowa 2013-12-03

weź dwie lonże - wyguglaj sobie jak lonżować na dwóch lonżach, powinno pomóc

arika

arika 2013-12-04

Miałam ten sam problem z Gniady, tylko na lewo! ale kwestia paru lonży i było lepiej. Zresztą miałam go zbyt krótko żeby coś kombinować .

życze powodzenia :)

arika

arika 2013-12-04

Gniadym*

dodaj komentarz

kolejne >