Teren dawnego obozu KL Plaszow w Krakowie

Teren dawnego obozu KL Plaszow w Krakowie

H...wa Górka (także: Ch...wa Górka, H...rowa Górka, Kozia Górka, H-Górka) – miejsce na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Płaszów w Krakowie, w którym od września 1943 dokonywano egzekucji więźniów obozu oraz więźniów z Montelupich i aresztów. Wśród ofiar zdecydowanie przeważali Żydzi; incydentalnie rozstrzeliwano tam również Polaków i przedstawicieli innych narodowości. Największe nasilenie egzekucji miało miejsce wiosną 1944.

H..wa Górka była położona na niewielkim wzniesieniu tzw. Górek Płaszowskich, w tym miejscu znajdował się dawny szaniec polowy FS-21 wzniesiony przez Austriaków w II połowie XIX wieku, gdy wokół Krakowa powstawał system fortyfikacji. Używany był w okresie I wojny światowej. Sama Górka, jako miejsce egzekucji, była właściwie dołem, o wymiarach 6 m szerokości, 50 m obwodu i głębokości 5 m. Z netu

W styczniu 1944 obóz pracy przymusowej został przekształcony w obóz koncentracyjny (niem. Konzentrationslager Plaszow bei Krakau), przez pewien czas mającym swoje filie, m.in. w Wieliczce i w Mielcu. Z netu

dodane na fotoforum:

maniek4

maniek4 2023-05-13

KL Plaszow służył również jako miejsce egzekucji krakowskiego gestapo. Na terenie obozu rozstrzeliwano osadzonych w krakowskim więzieniu przy ulicy Montelupich Polaków, Żydów i osoby innej narodowości. Egzekucje i pochówki odbywały się w trzech miejscach straceń – obok starego cmentarza oraz na terenie dwóch dawnych szańców artyleryjskich, zwanych H-górką i C-dołkiem. „Byłam świadkiem, jak wyszła z auta elegancka pani z walizami, wyjęła szmatkę z neseseru i oczyściła zakurzony płaszcz. Nie wiedziała, że to jej ostatnia wędrówka. Widziałam młodych, dzieci, starców, idących na śmierć. Młody człowiek, śpiewając ‘Jeszcze Polska’, uciekał w kierunku drutów i zastrzelono go w ucieczce. Nie zapomnę makabrycznych scen, jakie się rozgrywały na ‘górce’. Ludzie rozbierali się do naga, kładli się jeden obok drugiego i karabin maszynowy zmiatał ich do grobu wykopanego obok” – wspomina Bronisława Niusia Horowitz. Z netu

mikro22

mikro22 2023-05-13

Potworność.
Jak można było być tak okrutnym.
Miłego dnia życzę:))

adam24l

adam24l 2023-05-13

Traumatyczne przeżycia.

ewusia

ewusia 2023-05-13

Tragedia, gdzie tacy zwyrodnialcy mieli sumienie?
Życzę miłego weekendu.

majaha

majaha 2023-05-13

Tragedia:)

adimaxg

adimaxg 2023-05-14

MILEJ I LADNEJ NIEDZIELKI I DUZO ZDROWIA ZYCZE GEORG:SUPER MANIEK MLODY NA DACHU A STARY NA DOLE PIWO PIJE;

maniek4

maniek4 2023-05-14

Re: Dotyczy obozu KL Plaszow w Krakowie. "Komendant obozu Amon Göth został aresztowany we wrześniu 1944 przez władze niemieckie pod zarzutem korupcji i łamania regulaminów (ale nie pod zarzutem morderstwa bądź innych przestępstw przeciw osadzonym w obozie więźniom). Zwolniony z powodu choroby w styczniu 1945 pojechał do sanatorium, gdzie po zakończeniu wojny aresztowali go Amerykanie. Jako zbrodniarza wojennego przekazali go Polsce, gdzie został oskarżony o ludobójstwo, osądzony przez Najwyższy Trybunał Narodowy, skazany na śmierć i powieszony w Krakowie 13 września 1946." Z netu

awangar

awangar 2023-05-15

Straszny kawał historii..

dodaj komentarz

kolejne >