Brak sił już na to wszystko,ręce opadają.
Jak u nas będzie lepiej to Was odwiedzimy.
biene 2014-02-11
ojejaaaa..krople nie pomagaja???..Bedzie dobrze Pati...wiem co mowie..:)...mnie hormony dobijaja..:D
bea73 2014-02-11
dzisiaj u nas deszczyk i nie idziemy na spacer, więc mamy chwilę, żeby zajrzeć do ulubionych... pozdrawiam i miłego dnia życzę...
annnn 2014-02-11
:****
rozi09 2014-02-11
Zdecydowałam się do Pani napisać gdyż wiem co przeżywa Pani.
Przechodziłam przez piekło kolki z moją córeczką.Zamiast cieszyć się macierzyństwem bezradnie płakałam razem z nią.Najgorsze były popołudnia i noce...Jeśli mogę poradzić to proszę zainteresować się lekiem Sab Simplex .Naprawdę jest rewelacyjny na kolki.Niestety w Polsce był nieosiągalny (u nas jest jakiś zamiennik w aptekach ale nie znam nazwy).Sprowadzałam z Czech dzięki uprzejmości znajomej.
Naprawdę nasze kolki były gwałtowne,bolesne i aż nie chcę sobie przypominać ile łez wylałam patrząc na cierpienie mojego dziecka.Jest jeszcze lek o nazwie Debridat ale tu zdania są podzielone na jedne maluszki działa lepiej na inne gorzej.
Suszarka czy inne sprzęty u nas nie sprawdziły się bo mała miała brzuszek tak napięty że nawet lekarka była zdziwiona.
Proszę pomyśleć też o butelce do karmienia dr.Browns mają one w środku taką rureczkę i Zdecydowałam się do Pani napisa
rozi09 2014-02-11
naprawdę pomaga zminimalizować połykanie powietrza w trakcie karmienia.
Życzę powodzenia bo wiem jak trudne chwile Pani przeżywa.
Przepraszam ale niechcący wkleiłam źle ten drugi komentarz więc prosze go zignorować ;)
pauli89 2014-02-12
po każdej burzy wychodzi słonko :))) słodzinka :*