Facet przychodzi do obskurnej knajpy, siada przy barze i zamawia hamburgera. Barmanka z wykałaczką w ustach pyta ze znudzoną miną:
- Zimny czy ciepły?
- Ciepły, a jakże inaczej - stwierdza urażony klient
Na to barmanka wyjmuje gotowego hamburgera z lodówki i wkłada go sobie pod pachę.
Klientowi z wrażenia odebrało mowę. Jakiś pijaczek siedzący z drugiej strony baru komentuje:
- Panie, ciesz się pan, że pan nie zamówiłeś hot-doga.
kikita 2011-01-30
hihihihihihi :) fajny kawał hihihihihihi
uśmialiśmy się z Robertem :)))
blanca 2011-01-30
Witam serdecznie w piękną ale mroźną niedzielę , życzę wspaniałego dnia , pozdrawiam milutko , śliczne zdjęcie .