Dawno temu przyśnił mi się sen
wtedy ,kiedy nadziei jeszcze nie zabrakło
kiedy warto było żyć
śniłam ,że miłość nigdy nie umrze
śniłam ,że Bóg jest miłosierny
Wtedy byłam młoda i nie lękałam się
Wtedy ,gdy marzenia się tworzyło,wykorzystywało
... i marnowało
Nie było okupu do zapłaty
Nie było pieśni nieśpiewanej
Nie było wina ,którego się nie skosztowało
Ale tygrysy przychodzą nocą
Głosami miękkimi jak burza
Rozszarpują nadzieje Twe
I sny zamieniają we wstyd...
Ale wciąż marzę ,że on kiedyś przyjdzie do mnie
ze będziemy życiem razem żyli
Lecz są marzenia,które spełnic sięnie mogą
I są burze ,których przetrwać nie możemy
Marzyłam ,że moje życie będzie tak inne od piekła w którym żyję
Tak inne od tego co sie teraz wydaje
Ale życie już zabiło ten sen ,który mi się śnił

https://www.youtube.com/watch?v=-p6OH7FoWoQ

dodane na fotoforum:

• Muzyka i obraz