Gdzieś w oddali smutne oczy patrzą w otchłań bladych chmur.
Zewsząd pada deszcz rozpaczy;koniec męki - śpiewa chór.
Widać tylko białe twarze,obumarłe smugą łez.
Każdy klęka przed ołtarzem i nikt nie wie - cóż to jest...
...że tak w różnych duszach może zabić każdą dobrą myśl,każdy promyk słońca zgasić
każdy uśmiech zmienić w krzyk.
Nic już nie jest takie proste.
Twoje serce obumiera.
Chcesz iść dalej - czujesz ostrze
Ból - dziś wszystko odbiera!
dodane na fotoforum:
relisys 2009-05-12
zastanawiam się często i czekam jak przyjdzie po mnie podam jej ręke:)
relisys 2009-05-12
nie pozwalam hehehe
relisys 2009-05-12
bo jo chłopok ze wesi jestem zawzienty :))) i ni dom
relisys 2009-05-12
łoj to sikire wyzme i pogonia hehehhehe
onlyway 2009-05-12
Ostatnio niestety często... Zbyt często...
relisys 2009-05-12
bo wyzna wideły i pogonia do malin heheheh:)))))
relisys 2009-05-12
997
anka3 2009-05-12
Nie sposób oswoić się ze śmiercią. Żołnierze, lekarze i przedsiębiorcy pogrzebowi widzą ją bez przerwy i przyzwyczajają się do pewnych jej aspektów, lecz nie do jej istoty. Nie sądzę, aby ktokolwiek to potrafił. Dla mnie otrzymanie wiadomości o śmierci bliskiej osoby jest jak droga w dół po znanych, lecz pogrążonych w mroku schodach. Chodziłeś nimi milion razy i wiesz, ile stopni jeszcze przed tobą, ale gdy chcesz stanąć na następnym, okazuje się, że go nie ma. Potykasz się i nie możesz w to uwierzyć. I od tej pory będziesz się tam potykał często, ponieważ, jak wszystkie rzeczy, do których przywykłeś, ten brakujący stopień stał się cząstką ciebie.