Jaskółeczka

Jaskółeczka

Częsty gość w domku wczasowym w Jastarni

Jaskółka (Maria Konopnicka)



Zza morza powraca!... ach leci tu, leci,


Jaskółka pod strzechę, pod naszą...

A cichoż ty bosa, gromadko! sza, dzieci!


Bo krzyki ptaszynę wystraszą...

Ach, śpiesz się dziewczyno, nie splataj warkoczy,


Do strugi, za wioskę bież strzałą;

Nim ptaszka w niej skrzydła czarniawe umoczy,


Ty w wodzie twarzyczkę myj białą.

Jeżeli się uda ten wyścig z jaskółką


I staniesz ty pierwsza u wody,

To słońce przez lato, całując twe czółko,


Smagłością nie przyćmi urody.

Hej, chłopcze tęskniący! śledź bystrem spojrzeniem


Gdzie ptaszka gniazdeczko uściele,

Tam w późne dosiewki szlij swata z pierścieniem,


A w zapust wyprawiaj wesele!

Ty, młoda gosposiu, wybiegnij z wrzecionem,


Nim w locie się zwinie jaskółka,

Cieniuchną niteczkę pasemkiem srebrzonem


Nawijaj, nawijaj u kółka;
[099]
A kiedy jesienią zaświecisz łuczywo


I siędziesz prząść lniane włókienka,

To nitka, jak ptaszek, okręci się żywo,


I równa, i mocna, i cienka.

Dziadusiu, babusiu, siadajcie u proga


Pod przyzbą, na ławie dębowej,

Niech dla głów siwiutkich uprosi u Boga


Jaskółka ten roczek, ten nowy!

Ach, leci!... ach, leci! powraca zza morza


Do naszej wioskowej zagrody,

I czarnem skrzydełkiem pozdrawia rozdroża


I łąki, i pola, i wody.

dodane na fotoforum: