Na przyniesienie wody masz tylko 5 minut, zgodnie ze słowami piosenki:))
https://www.youtube.com/watch?v=B3bxuG5naZg
dodane na fotoforum:
stif56 2012-09-06
Oj ....serce boli ..............taki kawał drogi ma Babcia po wodę .....dobrze ,że są dobrzy ludzie..............pozdrawiam Ciebie Dobra Kobieto
rudi11 2012-09-06
Witam,witam..a już myślałem że pogniewałaś się Małgosiu
na mnie..pozdrawiam serdecznie miłego dnia życzę:))
annie1 2012-09-06
stare metody noszenia wody :)
można się przenieść w czasie...
malgra 2012-09-06
witaj Małgosiu na babcinym szlaku...pamiętam z dzieciństwa te nosidełka...moje babcie pozywały je po niemiecku "szońdy" pozdrawiam...))
sibilla 2012-09-06
Malgosiu ja z calej tej piosenki zrozumialam tylko "...na seks w samochodzie jesli ma sie auto na to by wychodzic z domu bylo warto".... jakos dziwnie zrozumialam chyba... albo cos.....a ta babke na szlaku i ja spotkalam.Dziwna jaks ma 2 wiadra a tylko w jednym wode nosi bo mowi ,ze to 2 to na milosc.....ech ludzie.....
henry 2012-09-06
czyli... ćwiczenie czyni mistrza.. trudne zycie.....
Piękny kadr Małgosiu... tam inaczej nie jest.. tylko pięknie!
Pozdrówka serdeczne:)
quibono 2012-09-06
...oj życie, życie...ten kto ma wode w kranie..nigdy tego nie docenia...Pzdr.J.
jazkra 2012-09-06
Nie wiem czy to dużo czy mało , gdzie jest studnia ..../...ale skoro piszesz "tylko" znaczy , że trzeba sie pospieszyć .
Ale ja chyba bym wychlapała ...nieco .
O wodzie w domu Babci myślałam wielokrotnie ...jak tu zmywać naczynia , myć się czy pranie zrobić ?
Liczy sie zapewne każdą "szklankę "wody ...i nie marnuje jej .
re
oczywiście , wakacyjne :)
mopsik 2012-09-06
Znam takie klimaty. A piosenka świetna. RE: to nie Beskidy tylko Wysokie Tatry. Pozdrawiam.
sonyh50 2012-09-06
W upalne dni,można z dołu przynieść tylko połowę wiadra
a połowę wypić w drodze na szczyt.Pozdrawiam
maria57 2012-09-07
Wcale nie tak dawno, bo 24 lata temu nosiłam podobnie wodę. Po wichurze wysiadł prąd i wodociąg - pieluchy niestety trzeba było w czymś prać - więc nosidła na ramiona, wiaderka i 400 m do kolejowego kranu, wcale się tak źle na nich wody nie nosi,
znacznie wygodniej niż w rękach.
Do wiaderek wkładało sie drewniane krzyżaki - (pływaki) woda się nie wylewała w czasie jej przenoszenia
kot54 2012-09-07
Pięknie jest....ale życie trudne....
wik51 2012-09-07
...dobrze, gdy woda cieknie ze ściany...a i prąd leci w scianie...ech, fajne czasy z tymi nosidłami, można było pogadać z sąsiadami ,( patrz:sąsiadka), fajeczkę zakurzyć na podwórzu...oj, fajne to były czasy...
marcysi 2012-09-07
trzeba mieć dobra równowagę, żeby do Babci donieść wodę w całości;-) ale tyły obstawione w razie potrzeby pomoc jest;-)
przepiękny kadr;-)
ato1rod 2012-09-08
Kiedyś dla każdego to była codzienność, dziś mało kto szanuje wodę, pozdrawiam :))))
zosia1 2012-09-13
W ciągu 5 min. przynieść Babci wodę? Chyba żartujesz? Obrócić tam i z powrotem? Z wiadrami i jeszcze z wodą? Chyba niewykonalne ........
(komentarze wyłączone)