Franek ;*

Dziś dzień bardzo fajny.
Byłam na stajni .. ; P Oczywiście było bosko ;)
Przyjechałam ok. hmm .. nie wiem, moze ok. 15. Było oprowadzanie , bo były jakieś urodziny i było duużo dzieciaczków.
Po lonżowaniu wzięłam Liderka na trawke. potem jazda na Maksi <3 Jak zawsze było cudooownie ;*
Potem zajęłam sie Maksymką, przyjechała moja 6-letnia kuzynka no to poszłam z Maksą na 'spacer' od jej boksu do maneżu i z powrotem xd Ale oczywiście kuzyneczka miała zaciesz .. ;) No cóż . Potem smarowałam Maksie kopyta, to zadawała tyle pytań, że myślałam że ją odeślę na plac zabaw .. 'A po co ?' 'A na co ?' 'A dlaczego ?' 'A ile ?' .. Masakra .
No ale poszła 'pozjeżdżać' z rampy . Uff xdd
Dałam koniom jabłka itp. i poszłam ..
Niby nic nie robiłam, ale i tak wszystko mnie boli .. ; / Ale co tam, warto było jechac ;*

Miałam jutro [sob.] jechać na Dzierżno .. Ale mi sie niee chce ; P I 3 dni w chacie SAMA ;D Mwahaha ; D Zabalujemy tu troche ^^
joke.

Zmykam.
pzdr. ; ))