Maksyma ! <33 ;**

W niedz. było ekstra <3
Były zawody, a o 16 miałam jazdę. Miały jeszcze trzy osoby dojechać, ale nie dojechały więc byłam sama .. Maksyma sie bardzo stresowała, bo folia na hali sie ruszała i ludzie grali w siatkówke, i bardzo mądre dzieci rzucały konikowi chleb ; ] "Jedz koniku, bo nie bedziesz miał sił biegać ! :)" Ehh .. ^^
Potem poszłam z nia na trawke i Darek z Liderem ; )
Maksyma szła za mną i mi nadepła na podeszwe od tyłu i nie ma teraz w bucie podeszwy ! o_O ; D Spox ..
Potem umyłam jej kopyta, dałam jabłka i marchewki, potem reszte rozdałam innym koniom i szukałam bacika, który znów gdzieś wsiąkł .. ;/
Przez cały dzien byłam samaa ..
Ale i tak było fajnie ;)

Najwspanialsza kobyłka na świecie <3