Lukier ;*

Lukier ;*

Boshh jak on mnie przestraszył ..
Ide do Effery, patrze, a Lukiera nie widac .. podchodze do jego boksu, a on lezy, ale nie tak jak na tej fotce, tylko całkiem leżał na boku .. Sapał i wgl. .. Ja już se myśle "Kurde, co mu ?". Wyciagam jablko a on w sekundzie sie zerwal na rowne nogi xdd
;**