Granulka szport pferd :D

dzisiejsza słodziaka przygotowana przeze mnie do zawodów, koreczki co prawda w nierównych odległościach, ale stoją, ha! jak to pani Iza uznała, niemieckie korasy :D
tak, nie wystartowałam w zawodach ;)

dzień miły chociaż masakrycznie rozpoczęty. pobudka 5.30, w sobote, ledwo po wakacjach, haa.. i jeszcze zadylac tyle na busa, turlac sie nim.. i jeszcze tak zimno :c ale w stajni już miło :) na dzień dobry powiesiłam firanki w kawiarni XD ogarnęłam stanowisko sędziów, noo i ogarnianie Granulata <3 szorowanie brudasa, korki, i kłos na ogonie, ambitna ja :D i meeega długie rozprężenie, z godzinę samego stępa, potem jakieś lekkie kłusy.. wole przez godzine galopowac w półsiadzie albo kłusy cwiczebne, niż ten cholerny stęp, taki niewygodny chód no ! XD
popatrzałam na przejazdy, lepsze, gorsze, ale ważne że wszyscy się dobrze bawili, dużo śmiechu było :)
na koniec ochlapałam Arabelkę i na trawę ;)
męczący ale miły dzień, czekam na hubertusowe roboty :)

ogólnie to wszystko się układa, mam nadzieje że na jak najdłużej, pod każdym względem :)

pozdrawiam! pytania tu: https://ask.fm/blackamoor